Izrael zapowiada wstrzymywanie ataków na Strefę Gazy
Armia izraelska zapowiedziała
wstrzymywanie ataków na Strefę Gazy na trzy godziny każdego dnia -
zakomunikowała rzeczniczka wojsk izraelskich.
- Postanowiono, że codziennie na trzy godziny - od 13.00 do 16.00 (miejscowego czasu), począwszy od dnia dzisiejszego, żołnierze izraelscy wstrzymają ogień w rejonie miasta Gaza - poinformowała rzeczniczka.
Wstrzymanie akcji militarnych ma umożliwić napływ pomocy humanitarnej przez korytarz, wyznaczony na terytorium Strefy Gazy - wyjaśniono. Władze palestyńskie miały zostać poinformowane o takiej decyzji. Izrael przekazał też informację sekretarz stanu USA Condoleezzie Rice.
Obserwatorzy wiążą decyzję armii z ostrą krytyką, z jaką spotkały się akcje izraelskie w Strefie Gazy we wtorek na forum RB ONZ oraz wcześniejszą krytyką ze strony międzynarodowych organizacji pomocowych, głośno mówiących o "kryzysie humanitarnym" w Strefie.
Rada Bezpieczeństwa ONZ, która we wtorek rozpoczęła obrady nt. sytuacji w Strefie, w środę ma kontynuować konsultacje w oczekiwaniu na decyzję Izraela w sprawie francusko-egipskich propozycji rozejmowych, przedstawionych dzień wcześniej.
Z samej Strefy Gazy w środę docierały informacje o mniejszym natężeniu operacji wojskowych Izraela, w tym m.in. o wycofaniu izraelskich czołgów i żołnierzy z co najmniej jednego sektora miasta Chan Junis na południu Strefy. Część izraelskich pojazdów, które wtargnęły do miasta we wtorek, rano w środę wyjechała poza Chan Junis - twierdzą źródła palestyńskie. Rzecznik armii izraelskiej nie chciał komentować tych informacji.
W środę rano przedstawiciel ONZ w Jerozolimie zdementował natomiast informacje strony izraelskiej na temat obecności bojowników palestyńskich w zbombardowanej we wtorek przez Izrael szkole ONZ w Gazie. W ataku zginęły 42 osoby - według strony izraelskiej większość ofiar stanowili bojownicy Hamasu, ukrywający się wśród cywilów. Zdaniem ONZ, wynika z środowego komunikatu przedstawionego w Jerozolimie przez Chrisa Gunnessa z UNRWA, w szkole z całą pewnością nie było żadnych zbrojnych.
W środę na południe Izraela spadło co najmniej osiem rakiet, wystrzelonych przez bojowników Hamasu ze Strefy Gazy.
Według ostatnich bilansów, w toku izraelskiej operacji w Strefie od 27 grudnia zginęło ponad 600 Palestyńczyków. Izraelskie straty - według danych Reutera - wynoszą siedmiu żołnierzy i trzech cywilów.