Izrael zapowiada "miażdżącą ofensywę"
Izrael powtórzył w sobotę groźby o
okupacji palestyńskich miast, dopóki nie skończą się samobójcze
ataki wymierzone w Żydów. Zapowiedział też przeprowadzenie
miażdżącej ofensywy wojskowej wymierzonej w Palestyńczyków.
Musimy podjąć bardziej zmasowane działania niż do tej pory. Jeśli ma to oznaczać zajęcie palestyńskich terytoriów i pozostanie tam na długo, to będziemy musieli się nad tym zastanowić - powiedział Amos Jaron z izraelskiego ministerstwa obrony w wywiadzie dla lokalnego radia. Zapowiadaną akcję wojskową określił jako miażdżącą ofensywę.
W serii samobójczych zamachów oraz ataków przeprowadzonych przez Palestyńczyków w tym tygodniu zginęło 31 osób. W odpowiedzi izraelski rząd zagroził, że zajmie terytoria znajdujące się pod palestyńską kontrolą i ich nie opuści, dopóki ataki nie ustaną.
Izraelskie wojska wtargnęły już do Nablusu, Dżeninu, Betlejem, miasteczka Betounia koło Ramallah, Kalkilii i Tulkaremu na Zachodnim Brzegu Jordanu.
W piątek wojsko izraelskie zastrzeliło na targu w Dżeninie cztery osoby, w tym trójkę dzieci, oraz raniło 26. Później ministerstwo obrony przyznało się do podjęcia błędnych działań.
W czwartek Palestyńczyk zastrzelił trójkę dzieci, ich matkę oraz strażnika w izraelskim osiedlu Itamar na Zachodnim Brzegu.
W intifadzie, czyli palestyńskim powstaniu, które rozpoczęło się we wrześniu 2000 roku, zginęło 1.414 Palestyńczyków i 547 Izraelczyków - podaje Reuters. (and)