Do protestu przyłączył się Ośrodek Szymona Wiesentahla, który uznał za słuszny argument, iż Wagner był kompozytorem ulubionym przez Hitlera, a jego utwory stanowiły stałą oprawę nazistowskich imprez.
Nieformalny bojkot muzyki Wagnera trwał w Izraelu od czasu powstania państwa żydowskiego w 1948 r., ale od wczesnych lat 80. radio i telewizja niekiedy nadają utwory kompozytora.
Piątkowy koncert ma być jednak pierwszym w historii państwa Izrael wykonaniem muzyki autora Pierścienia Nibelunga i Tannhausera na żywo.
Dyrektor generalny orkiestry Ehud Gross, podobnie jak dyrygent Mendi Rodan, utracili najbliższych w hitlerowskich obozach zagłady, ale uważają, iż nie ma powodu, aby muzykę Wagnera uznać na zawsze za część spuścizny nazizmu.(ej)