Izrael krytykuje Polskę. Ostra reakcja Elżbiety Witek
Elżbieta Witek zabrała głos ws. reakcji Izraela na decyzję Sejmu dotyczącą roszczeń o mienie bezspadkowe. Marszałek Sejmu ostro skrytykowała działania przedstawicieli dyplomatycznych Izraela. - To nieuprawnione - zaznaczyła.
Jest stanowcza reakcja marszałek Sejmu Elżbiety Witek na słowa płynące z Izraela po podjęciu przez Sejm decyzji o przyjęciu ustawy blokującej roszczenia o mienie bezspadkowe.
Elżbieta Witek odpowiada Izraelowi
- Działania podejmowane przez przedstawicielstwa dyplomatyczne obcych państw, mające na celu wywarcie wpływu na proces legislacyjny w Polsce, są głęboko nieuprawnione - oświadczyła Elżbieta Witek.
Jak zaznaczyła marszałek Sejmu, z "zaskoczeniem przyjęła łamiące wszelkie standardy międzynarodowe naciski przedstawicielstw dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych oraz Państwa Izrael".
Wiceminister z PiS Jarosław Sellin odpowiada Izraelowi
Izrael krytykuje Polskę. Elżbieta Witek liczy na wsparcie z Niemcami
- Naciski tym dziwniejsze, że skierowane przeciwko Polsce, będącej ofiarą II wojny światowej, a nie jej sprawcą, pomijające zaś całkowicie fakt, iż w prawie niemieckim od czasów II wojny światowej nie zostały wypracowane i wprowadzone jakiekolwiek mechanizmy umożliwiające dochodzenie roszczeń z tytułu strat ofiarom wojny i spadkobiercom ofiar z krajów takich jak Polska - podkreśliła Elżbieta Witek.
W opinii marszałek Sejmu są jednak i plusy takiej reakcji ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych.
- Chciałabym wierzyć, iż będziemy mogli liczyć na wsparcie tych sojuszników w zakresie dochodzenia od Niemiec roszczeń z tytułu polskich strat poniesionych w trakcie drugiej wojny światowej - dodała Elżbieta Witek.
Izrael ostro o Polsce. "Niemoralne prawo"
Powodem tak ostrej reakcji marszałek Sejmu jest oświadczenie wystosowane przez Ambasadę Izraela w Polsce po uchwaleniu przez Sejm ustawy blokującej roszczenia o mienie bezspadkowe.
"Procedowana zmiana ustawy w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę. To niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami" - napisano w oświadczeniu.
Przyjęta ustawa zakłada m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania.