Izrael szykuje się na nadejście wielkiej zimowej burzy "Carmel"

W niedzielę 19 grudnia Izrael szykował się na nadejście wielkiej zimowej burzy zwanej "Carmel". Spodziewane są duże opady i silne wiatry, powodując poważne zakłócenia w całym kraju.

Służby ratownicze przygotowywały się do różnych zadań ratunkowych, podczas gdy lokalne władze przygotowały zapasowe generatory i przycięły roślinność w pobliżu linii energetycznych, aby zapobiec spięciom.

Czytaj także: Akcja na Wyspach. Przekręt ze szczepieniami

Policja i straż pożarna ostrzegły publiczność, aby powstrzymać się od niepotrzebnych podróży w czasie burzy, która ma potrwać do środy 22 grudnia. Wezwali również Izraelczyków, aby unikali podziemnych parkingów i innych obszarów, które mogą doświadczyć powodzi. W niektórych lokalizacjach przewiduje się opady deszczu w ilości aż do 150 milimetrów na godzinę. Wraz z opadami depresja pogodowa przyniesie wiatry o sile bliskiej sztormu.

- Mamy do czynienia z trudnymi dniami i poziomami opadów, które doprowadzą do zagrożeń. Siły ratunkowe będą gotowe na wyzwania i niespodzianki. Obywateli Izraela z kolei proszę: dbajcie o siebie – powiedział Omer Barlev, minister bezpieczeństwa publicznego po przeprowadzeniu oceny z przedstawicielami służb ratunkowych i bezpieczeństwa.

Powołując się na burzę, Keren Kayemeth LeIsrael z Jewish National Fund ) wezwał Izraelczyków, aby nie odwiedzali parków narodowych i lasów do piątku, podczas gdy Ministerstwo Edukacji ogłosiło anulowanie wszystkich wycieczek szkolnych i innych zajęć na świeżym powietrzu podczas burzy. Ministerstwo poinformowało również, że zajęcia osobiste nie będą odbywać się w instytucjach edukacyjnych na obszarach zagrożonych powodzią.

Burza "Carmel" otrzymała swoją nazwę od zespołu izraelskich meteorologów we współpracy z ich greckimi i cypryjskimi odpowiednikami. Burza najpierw uderzyła w Grecję i Cypr, zanim skierowała się w stronę Izraela.

Źródło: Times of Izrael

Czytaj także: Wałęsa w rosyjskim programie. Mocne słowa