Izrael rozważa rozszerzenie akcji militarnej w Strefie Gazy
Izrael rozważa możliwość rozszerzenia operacji militarnej w Strefie Gazy. Celem akcji ma być powstrzymanie ostrzału rakietowego bojowników palestyńskich na państwo żydowskie - powiedział szef sztabu izraelskich sił zbrojnych, generał Dan Haluc.
Będziemy musieli znaleźć środki militarne, żeby zmniejszyć ostrzał rakiet na przygraniczne miasto izraelskie Sderot - powiedział Haluc w Radiu Izrael.
Spytany o charakter takiej operacji wojskowej, Haluc powiedział, że chodziłoby o "nieprzerwaną, głębszą akcję lądową". Dodał, że w tej sprawie odbywają się konsultacje.
Haluc wypowiedział się po tym, jak lotnictwo izraelskie dokonało w nocy z soboty na niedzielę nalotu na rejon miasta Rafah, leżącego na południu Strefy Gazy, w pobliżu granicy z Egiptem.
Podczas nalotu zginęło dwóch członków Brygad Męczenników Al Aksa, skrajnego ugrupowania palestyńskiego, związanego z partią Fatah prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.
Wcześniej w sobotę rakieta chałupniczej produkcji uderzyła w dom w mieście Sderot.
W rozpoczęcia pod koniec czerwca ofensywy Izraela w Strefie Gazy zginęło ponad 200 Palestyńczyków. Wieloetapowa operacja ma na celu uwolnienie izraelskiego żołnierza Gilada Szalita, uprowadzonego 25 czerwca na granicy przez palestyńskie bojówki, oraz powstrzymanie ataków rakietowych na terytorium Izraela.