Izrael przyśpieszy tempo budowy bariery bezpieczeństwa
Po wtorkowych palestyńskich zamachach
terrorystycznych na południu Izraela, w których zginęło 16 osób,
rząd izraelski zapowiedział przyśpieszenie tempa budowy tzw.
bariery bezpieczeństwa - muru, mającego odgradzać Izrael od
Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu.
01.09.2004 | aktual.: 01.09.2004 11:27
Jak zakomunikował rano izraelski rzecznik Ranaan Gissin, tempo prac nad barierą ma zostać przyśpieszone przede wszystkim na odcinku w rejonie Hebronu. Bariera - powiedział Gissin - przyczyni się do umocnienia bezpieczeństwa i lepszej ochrony Izraelczyków.
Armia izraelska zamknęła drogi dojazdowe do Hebronu - skąd pochodzili dwaj samobójcy zamachowcy, którzy we wtorek wysadzili się w powietrze w autobusach w Berszewie na południu Izraela, a także zrównała z ziemią dom, w którym mieszkał jeden z terrorystów.
Kontrowersyjna bariera (na niektórych odcinkach jest to mur, na innych - wysokie metalowe ogrodzenie) w kilku miejscach głęboko wcina się w palestyńskie terytorium Zachodniego Brzegu, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając Palestyńczykom dojazd do pracy, do szkoły, a także na pola uprawne.
Docelowo bariera ma mieć 680 km długości; dotychczas zbudowano około 25%. Władze izraelskie twierdzą, że bariera będzie skutecznym zabezpieczeniem przed palestyńskimi zamachowcami z Zachodniego Brzegu. Palestyńczycy protestują przeciwko aneksji części ich terytorium.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze orzekł w lipcu, że bariera jest sprzeczna z prawem międzynarodowym i musi zostać rozebrana. Orzeczenie to nie jest jednak wiążące i Izrael natychmiast je odrzucił. Rząd izraelski uznał, że Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości "całkowicie zignorował terroryzm palestyński, będący przyczyną wznoszenia tej bariery".