Izrael: Peres dystansuje się od Szarona
Izraelski szef dyplomacji Szimon Peres skrytykował we wtorek próbę likwidacji Autonomii Palestyńskiej, do której miało dojść na poniedziałkowym posiedzeniu rządu Ariela Szarona.
Polityka izraelska nie może polegać tylko na sile i nie pozostawiać żadnych szans politycznych - powiedział Peres po przylocie do Bukaresztu, gdzie ma spotkać się w ciągu dnia z amerykańskim sekretarzem stanu Colinem Powellem.
Minister nie nawiązał wprost do decyzji swojego rządu, który po wielogodzinnym posiedzeniu w nocy z poniedziałku na wtorek nazwał Autonomię Palestyńską organizacją wspierającą terroryzm i zdecydował się zintensyfikować działania militarne na ziemiach palestyńskich. Rzecznik Peresa odmówił bardziej szczegółowych informacji w sprawie wypowiedzi ministra.
Peres przyjechał we wtorek do Bukaresztu, gdzie przy okazji spotkania ministrów OBWE rozmawiać ma z amerykańskim sekretarzem stanu Colinem Powellem o sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Armia izraelska prowadzi szereg akcji odwetowych po serii samobójczych zamachów palestyńskich, w których zginęło ponad 25 Izraelczyków. Do ataków przyznały się radykalne organizacje Islamska Dżihad i Hamas.
W Bukareszcie kończy się we wtorek spotkanie szefów dyplomacji państw Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Głównym tematem konferencji jest międzynarodowa walka z terroryzmem.(aka, iza)