Według wojskowych źródeł izraelskich w grę wchodziły trzy osobne ostrzały z udziałem 13 bomb moździerzowych. Był to największy atak w ciągu jednego dnia od czasu wybuchu palestyńskiego powstania (intifady) przed siedmioma miesiącami.
Ostrzał nie spowodował żadnych obrażeń.
Ani Hamas, ani też PFLP nie wchodzą w skład władz Autonomii Palestyńskiej, kierowanej przez Jasera Arafata. PFLP spiera się z Arafatem na temat słuszności pokojowych gestów wobec Izraela. (ajg)