ŚwiatIzrael oskarża ONZ o nadanie statusu NGO grupie powiązanej z Hamasem

Izrael oskarża ONZ o nadanie statusu NGO grupie powiązanej z Hamasem

Władze Izraela oskarżyły oenzetowski komitet ds. organizacji pozarządowych o przyznanie akredytacji grupie szerzącej "antyizraelską propagandę w Europie". Państwo żydowskie podkreśliło w oświadczeniu, że jest ona powiązana z Hamasem.

Izrael oskarża ONZ o nadanie statusu NGO grupie powiązanej z Hamasem
Źródło zdjęć: © Wikipedia

02.06.2015 | aktual.: 02.06.2015 01:34

Oficjalny protest w tej sprawie zgłosiła izraelska misja przy ONZ. Sprawa dotyczy przyznania akredytacji organizacji Palestyńskie Centrum Powrotów (PRC), która ma siedzibę w Wielkiej Brytanii. W odpowiedzi na oskarżenia Izraela PRC podkreśla, że nie ma nic wspólnego z Hamasem, a tezy państwa żydowskiego mają na celu "wypaczyć i zmylić państwa członkowskie komitetu".

Izrael przypomina, że zdelegalizował w 2010 roku PRC za ich powiązania z Hamasem nazywając jednocześnie grupę "organizacyjnym i koordynacyjnym skrzydłem Hamasu w Europie".

"ONZ od dawna pobłażliwie traktowało Hamas, pozwalając im się wzmocnić. Teraz organizacja postąpiła krok dalej zapewniając im przyjazne powitanie i pozwalając na pełne członkostwo" - napisał w oświadczeniu ambasador Izraela przy ONZ Ron Prosor.

PRC broni się przed tymi zarzutami podkreślając, że oskarżenia Izraela są bezpodstawne. W komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej organizacja podkreśliła, że nie ma związków z żadnym palestyńskim ugrupowaniem politycznym w tym z Hamasem.

W skład oenzetowskiego komitetu ds. organizacji pozarządowych wchodzi 19 państw członkowskich. Za przyznaniem akredytacji PRC głosowało 12 z nich w tym: Iran, Pakistan, Sudan, Turcja, Wenezuela, Chiny i Kuba. Przeciwko opowiedziały się Stany Zjednoczone, Urugwaj i Izrael.

Przyznanie przez ONZ statusu oficjalnej organizacji pozarządowej daje możliwość brania udziału w licznych uroczystościach i konferencjach. Zarówno UE jak i USA uznają Hamas za organizację terrorystyczną.

Zobacz również: Ryzykowna prowokacja na Facebooku
Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)