Izrael nie wycofał się z Jerycha i Kalkilii
Planowane na poniedziałek całkowite wycofanie armii izraelskiej z dwu miast palestyńskich - Jerycha i Kalkilii - nie dojdzie do skutku. Jak
podano w Jerozolimie, akcję wstrzymano po niepowodzeniu
zakończonych w poniedziałek nad ranem rozmów izraelsko-palestyńskich.
W niedzielę szef izraelskiego resortu obrony Szaul Mofaz zapowiadał przekazanie w poniedziałek Autonomii Palestyńskiej kontroli nad dwoma miastami na Zachodnim Brzegu Jordanu - Jerychem i Kalkilią. Jak ujawnił, porozumienie w tej sprawie zostało zawarte w końcu ubiegłego tygodnia przez szefów służb bezpieczeństwa obu stron.
Po wielu godzinach rokowań izraelsko-palestyńskich rzecznik strony palestyńskiej podał jednak w poniedziałek nad ranem, że rozmowy załamały się, gdy Izrael odmówił demontażu posterunku armii na drodze prowadzącej do Kalkilii. Izrael twierdzi, że posterunki takie mają istotne znacznie w zapobieganiu przenikania palestyńskich zamachowców-samobójców do miast izraelskich.
W piątek ustalono, że izraelska armia wycofa się w najbliższych dniach (mowa była o poniedziałku lub wtorku - 18 i 19 sierpnia) z Jerycha i Kalkilii, a w następnej kolejności - w ciągu 10 dni - z Tulkaremu i Ramallah.
Wycofanie wojsk z miast Autonomii stanowi jeden z warunków realizacji wcielanego obecnie w życie planu pokojowego, zwanego potocznie mapą drogową. Brak zgody oznacza kolejne niepowodzenie w realizacji planu, mającego prowadzić do zakończenia konfliktu izraelsko-palestyńskiego i utworzenia do roku 2005 państwa palestyńskiego.