Trwa ładowanie...
syria
22-04-2013 13:37

Izrael nie pozwoli, by "zaawansowana broń" dostała się w ręce Hezbollahu

Izrael nie pozwoli, by "zaawansowana broń" w Syrii wpadła w ręce szyickiego radykalnego "Hezbollahu i innych wrogich elementów" - powiedział minister obrony Izraela Mosze Jaalon, potwierdzając pośrednio styczniowy atak na cele koło Damaszku.

Izrael nie pozwoli, by "zaawansowana broń" dostała się w ręce HezbollahuŹródło: AFP, fot: Jack Guez
d4g3ny1
d4g3ny1

- Kiedy przekroczyli tę czerwoną linię, zareagowaliśmy - oświadczył Jaalon podczas wspólnej konferencji prasowej z amerykańskim ministrem obrony Chuckiem Haglem w drugim dniu jego wizyty w Izraelu.

Agencja AFP zauważa, że Jaalon najpewniej odniósł się do izraelskiego ataku na konwój z bronią koło Damaszku.

Atak na konwój

Pod koniec stycznia zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele władz USA poinformowali, że Izrael dokonał ataku lotniczego na terytorium Syrii, a jego celem był według źródeł izraelskich konwój samochodów z rakietami przeciwlotniczymi dla bojowników libańskiego Hezbollahu.

Według nich atak miał miejsce w nocy z 29 na 30 stycznia br. w pobliżu granicy z Libanem. Natomiast syryjskie siły zbrojne podały, iż tej samej nocy izraelskie samoloty zaatakowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja na północny zachód od Damaszku, gdzie zginęło dwóch pracowników, a pięć osób zostało rannych. Budynek został zniszczony. Agencja AP pisała wówczas, że najprawdopodobniej w obu przypadkach chodzi o ten sam atak.

d4g3ny1

Wspomniani przedstawiciele władz USA powiedzieli ponadto, że na zaatakowanych pojazdach znajdowały się również zaawansowane technicznie rosyjskie rakiety SA-17, które dałyby Hezbollahowi możliwość zestrzeliwania izraelskich odrzutowców, śmigłowców i samolotów bezzałogowych.

Przedstawiciele USA w Izraelu

Po południu amerykański minister obrony spotka się jeszcze z prezydentem Szimonem Peresem. Szef Pentagonu jest trzecim znaczącym politykiem amerykańskim, który składa wizytę w Izraelu w ciągu miesiąca.

Ta robocza wizyta po krajach Bliskiego Wschodu zdominowana będzie przez krwawy konflikt w Syrii i program nuklearny w Iranie. Omówione zostaną także ostatnie szczegóły poważnych kontraktów na dostawy broni o wartości 10 mld dolarów, które USA chcą podpisać z Izraelem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (ZEA) i Arabią Saudyjską.

Po Izraelu Hagel odwiedzi Jordanię, Egipt, Arabię Saudyjską i ZEA.

d4g3ny1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4g3ny1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj