USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
Prezydent Iranu Masud Pezeszkian odrzucił amerykańskie żądania przekazania całego wzbogaconego uranu w zamian za przedłużenie zawieszenia sankcji. Określił je jako "niedopuszczalne".
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Iranu Masud Pezeszkian poinformował, że USA zażądały przekazania przez Iran całego posiadanego wzbogaconego uranu.
- Żądanie to jest związane z przedłużeniem zawieszenia sankcji na Iran o trzy miesiące.
- Pezeszkian określił te żądania jako "niedopuszczalne" i wyraził obawy o przyszłe żądania USA.
Prezydent Iranu Masud Pezeszkian w sobotę stanowczo odrzucił żądania Stanów Zjednoczonych dotyczące przekazania całego wzbogaconego uranu. W zamian za to USA oferowały trzymiesięczne przedłużenie zawieszenia sankcji. Pezeszkian, przed wylotem z Nowego Jorku, gdzie uczestniczył w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, podkreślił, że takie żądania są "niedopuszczalne".
Schrony w Białymstoku? Mieszkańcy wyglądali na zaskoczonych
Jakie są konsekwencje dla Iranu?
Prezydent Pezeszkian wyraził obawy, że po kilku miesiącach USA mogą ponownie zażądać przywrócenia sankcji. Wspomniał o mechanizmie przywracania sankcji ONZ, które mają wejść w życie w najbliższą sobotę. Rada Bezpieczeństwa ONZ już wcześniej przegłosowała ponowne nałożenie sankcji na Iran, które były zamrożone od 2015 r.
Jakie są reakcje międzynarodowe?
Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła projekt rezolucji Rosji i Chin, który miał na celu opóźnienie ponownego nałożenia sankcji na Iran. Dokument poparły jedynie cztery państwa, dziewięć było przeciw, a dwa wstrzymały się od głosu. Tymczasem irański minister ds. ropy naftowej, Mohsen Paknedżad, zapewnił, że nowe sankcje ONZ nie wpłyną znacząco na eksport ropy z Iranu, ponieważ kraj już wcześniej zmagał się z surowymi ograniczeniami.
Czytaj także: