Izba Dyscyplinarna SN podziela wątpliwości RPO. Pyta KRS o powołanie rzecznika dyscyplinarnego sędziów
Nie tylko rzecznik praw obywatelskich ma wątpliwości w sprawie powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów Piotra Schaba. Podziela je także Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. We wtorek zwróciła się w tej sprawie do Krajowej Rady Sądownictwa o informacje. I odroczyła posiedzenie dotyczące wniosku zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów.
- Rzeczywiście powstała niejasność, czy obecny rzecznik dyscyplinarny jest prawidłowo powołany - przyznał we wtorek w rozmowie z reporterem TVN24 rzecznik prasowy Izby Piotr Falkowski. Przypomniał, że wątpliwości w tej sprawie podniósł już Rzecznik Praw Obywatelskich i dodał, że sędziom Izby Dyscyplinarnej SN są one znane.
We wtorek Izba Dyscyplinarna SN zebrała się, by rozpatrzyć wniosek zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysława Radzika o zawieszenie w czynnościach służbowych sędzi Sądu Apelacyjnego w Katowicach Ireny Piotrowskiej. Obrońcy sędzi złożyli jednak na tym posiedzeniu wniosek o zwrócenie się do nowej KRS w sprawie umocowania prawnego rzecznika dyscyplinarnego.
- Dostrzegliśmy kwestię umocowania dotyczącą rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców. W dwóch niezależnych ustawach - o KRS i o ustroju sądów - dostrzegliśmy dualizm prawny. Warto się zastanowić, czy te ustawy są ze sobą zgodne, i czy KRS zajmowała w tym zakresie stanowisko i podejmowała uchwałę. W ocenie obrońców sędzi Piotrowskiej ma to niebagatelne znaczenie, bo to kwestia usytuowania rzecznika dyscyplinarnego i tego, czy jest on powołany do tego, by przedstawiać zarzuty - powiedział dziennikarzom jeden z obrońców, sędzia Marek Celej.
Sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN, rozpatrujący tę sprawę, zdecydowali o wystąpieniu do KRS o wnioskowane przez obrońców informacje. Postanowili także zwrócić się do Biura RPO o przekazanie ewentualnej korespondencji RPO z KRS w sprawie wyboru rzecznika dyscyplinarnego.
Zobacz także: Bogdan Zdrojewski o europejskiej krytyce rozwiązań PiS: rodzic ma obowiązek przestrzec dziecko
Rzecznik praw obywatelskich w swoim piśmie do KRS zwrócił uwagę, że mimo nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, która przyznała prawo do powołania rzecznika dyscyplinarnego ministrowi sprawiedliwości, w ustawie o KRS nie dokonano żadnych zmian w tym zakresie. "Trzeba zatem uznać, że do prawidłowego powołania rzecznika dyscyplinarnego w dalszym ciągu wymagana jest stosowna uchwała KRS" - czytamy w dokumencie.
"Trzeba zatem uznać, że do prawidłowego powołania rzecznika dyscyplinarnego w dalszym ciągu wymagana jest stosowna uchwała KRS. (...) W związku z tym RPO chciałby wiedzieć, czy wymagana przepisami powszechnie obowiązującego prawa uchwała KRS w przedmiocie wyboru rzecznika dyscyplinarnego została podjęta" - czytamy w komunikacie Biura RPO.
RPO dodał w komunikacie, że jeśli takiej uchwały KRS nie było, to należy uznać, iż działanie sędziego Schaba "to nadużycie władzy".
- Moim zdaniem rzecznik dyscyplinarny sędziów został powołany w sposób prawidłowy - przez ministra sprawiedliwości. Ponieważ na podstawie zmienionych przepisów rzecznik dyscyplinarny jest powoływany przez ministra sprawiedliwości, to nie ma możliwości, żeby KRS go wybierała - stwierdził w rozmowie z rmf24.pl przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur.
Sędzia Mazur dodał, że rzeczywiście, gdy wprowadzano nowy sposób powoływania rzecznika dyscyplinarnego przez ministra, należało jednocześnie uchylić przepis dotyczący kompetencji KRS. - Tego nie zrobiono, ale codzienna praktyka stosowania prawa sobie radzi z takimi problemami dzięki tzw. dyrektywom kolizyjnym. W tym przypadku w grę wchodzi reguła, zgodnie z którą przepis późniejszy uchyla stosowanie przepisu wcześniejszego - tłumaczył sędzia Mazur.
- Wątpliwości RPO dotyczące prawidłowości powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów są całkowicie sprzeczne z regulacjami ustawowymi - przekazał w poniedziałek PAP rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab.
Źródło: tvn24.pl, tokfm.pl