Iwanow krytykuje USA za Irak, lecz zachowuje optymizm
Stany Zjednoczone nie będą w stanie rozwiązać wszystkich problemów Iraku bez wsparcia wspólnoty międzynarodowej - stwierdził przebywający z wizytą w Kijowie szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow.
20.05.2003 | aktual.: 20.05.2003 16:12
Przemawiając w kijowskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych Iwanow oświadczył, że "w tej chwili trwa próba zbudowania jednobiegunowego systemu w stosunkach międzynarodowych".
"Jego podstawą jest dominacja militarna, a także jednostronne działania z pominięciem ONZ i prawa międzynarodowego. Ta tendencja w pełnym wymiarze ujawniła się w związku z dramatycznym rozwojem kryzysu irackiego" - dodał Iwanow.
Rosyjski polityk przypomniał, że Amerykanie jednostronnie zdecydowali o rozpoczęciu wojny w Iraku bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podkreślił jednak, że kwestia iracka powróciła na forum ONZ.
"To pokazuje, że na jakimś etapie można przeprowadzić odrębną operację wojskową, lecz po niej następuje najtrudniejszy proces - tworzenie rządu, rozwiązywanie problemów społecznych i gospodarczych" - powiedział Iwanow.
W jego opinii, USA nie będą w stanie samodzielnie rozwiązać szeregu skomplikowanych problemów, związanych z sytuacją w powojennym Iraku. Iwanow jest przekonany, że Amerykanie już zrozumieli, iż żadne decyzje nie będą skuteczne bez wsparcia wspólnoty międzynarodowej.
Rosyjski minister zwrócił uwagę, że zasadnicza różnica między obecną sytuacją a sytuacją z okresu "zimnej wojny" polega na tym, że poszczególne państwa najczęściej nie występują przeciwko sobie, lecz przeciwko takim czy innym scenariuszom rozwiązywania problemów międzynarodowych. Iwanow powiedział, że dobrze to odzwierciedla obecna sytuacja, kiedy to "stosunki międzynarodowe stopniowo wychodzą z fazy kryzysu związanego z Irakiem i powracają w ramy wyznaczone przez prawo".
Szef rosyjskiej dyplomacji kończy we wtorek dwudniową wizytę roboczą na Ukrainie.