PolskaIV fala epidemii dogasa na wschodzie. Teraz widać jak potrzebna była regionalizacja obostrzeń

IV fala epidemii dogasa na wschodzie. Teraz widać jak potrzebna była regionalizacja obostrzeń

Gdyby obowiązywała zapowiadana przez rząd regionalizacja obostrzeń, to część powiatów na wschodzie Polski mogłaby właściwie żegnać się rygorami epidemicznymi. Zgodnie z pierwotnymi założeniami Ministerstwa Zdrowia stały się zielonymi strefami. Paradoksalnie właśnie teraz przy spadających wskaźnikach zakażeń i tam zaczyna się nauka zdalna w szkołach. Eksperci obawiają się nowych infekcji związanych z wariantem Omikron.

IV fala epidemii dogasa na wschodzie Polski. Jednak od poniedziałku szkoły w całym kraju przechodzą na zdalne nauczanie w ramach obostrzeń
IV fala epidemii dogasa na wschodzie Polski. Jednak od poniedziałku szkoły w całym kraju przechodzą na zdalne nauczanie w ramach obostrzeń
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Grzegorz Celejewski
Tomasz Molga

18.12.2021 07:00

Wskaźniki zakażeń kononawirusem na wschodzie kraju są już na tyle niewielkie, że 41 powiatów ze wschodnich województw (Podlaskie, Lubelskie, Podkarpackie, wschodnia część Mazowieckiego), mogłoby pożegnać obostrzenia. Tak wynika z opracowania Piotra Tarnowskiego, niezależnego analityka danych, którzy w oparciu do dane Ministerstwa Zdrowia tworzy mapy z wizualizacjami epidemii COVID-19 w Polsce.

Na nowej mapie uwzględnił on pierwotne założenia urzędników Ministerstwa Zdrowia, o tym, że regionalne obostrzenia będą zależeć od współczynnika średniej liczby nowych przypadków z siedmiu dni na 100 tys. mieszkańców. Z analizy wynika, że już teraz w Polsce pojawiły się pierwsze "zielone strefy". Wśród nich jest m.in. powiat i miasto Kraśnik, gdzie IV fala okazała się najwyższa od marca 2020 roku.

Przypomnijmy, jednak, że minister zdrowia Adam Niedzielski zdecydował się na wprowadzenie obostrzeń w całej Polsce, bez uwzględniania regionalnej sytuacji epidemicznej.

To już koniec IV fali epidemii na wschodzie kraju
To już koniec IV fali epidemii na wschodzie kraju© Tarnowski.info | Piotr Tarnowski

Nowa mapa to jeszcze jeden argument, pokazujący jak spóźniona była decyzja o nałożeniu nowych obostrzeń. Od poniedziałku w całej Polsce wchodzi nauczanie zdalne. W piątek w wielu szkołach odbyły się klasowe spotkania wigilijne. Do nauki stacjonarnej uczniowie szkół podstawowych wrócą 10 stycznia. 17 stycznia w pięciu województwach rozpoczynają się ferie zimowe.

- Rzeczywiście na wschodzie kraju widoczne są spadki zakażeń i to jest bardzo optymistyczny sygnał. Jednak sytuacja w szpitalach nadal jest trudna, mierzymy się z bardzo wysoką falą zgonów. To pokłosie gasnącej tam epidemii - komentuje w rozmowie z WP prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie.

W woj. lubelskim przed miesiącem było ponad 2 tys. zakażeń dziennie, a teraz potwierdzanych jest niecałe 600 przypadków. Na Podlasiu w szczycie IV fali raportowano 1,1 tys. zakażeń , ostatnio jest ich mniej niż 300.

IV fala dogasa na wschodzie. Omikron może to zmienić

- To z czym obecnie wiążemy obawy, to infekcje związane z wariantem koronawirusa omikron i jego potencjalną zdolnością do uciekania przed nabytą przez ludzi odpornością. Może on powodować ponad dwukrotnie więcej infekcji niż wariant Delta. Osoby, które chorowały dawno, albo zaszczepiły pół roku temu nadal mogą być narażone - dodaje.

- W Wielkiej Brytanii od początku grudnia zaczęły gwałtownie rosnąć liczby zakażeń. Tam już mamy obserwujemy dwie nakładającymi się falami epidemii związane z wariantami delta i omikron. Przypuszczalnie w styczniu lub lutym może grozić nam to samo - ostrzega prof. Szuster-Ciesielska.

Jak szybko rozprzestrzeniania się nowy wariant koronawirusa? W Wielkiej Brytanii 15 grudnia odnotowano 77 741 nowych przypadków SARS-CoV-2, co jest rekordem od początku pandemii. Mutację omikron wykryto 11 listopada w Botswanie na południu Afryki. Miesiąc później przypadki zakażeń były już raportowane na całym świecie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1193)