ISW: Moskwa ma problemy z kampanią w Ukrainie. Kadyrow i wagnerowcy biorą sprawy w swoje ręce
W strukturze dowodzenia rosyjskich sił zbrojnych występują w ostatnich dniach problemy, które mogą wpłynąć na ich zdolność do prowadzenia kampanii obronnej na dużą skalę. Źródłem kłopotów jest kilka osób - Jewgienij Prigożyn i Ramzan Kadyrow i ich relacje z Walerijem Gierasimowem, dowódcą rosyjskich sił zbrojnych.
Według analizy, którą przeprowadził amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną, konflikty na samej górze rosyjskiego dowództwa mają być przyczyną rozprężenia i utraty spójności decyzyjnej. Zamieszanie zaczęło się od wystąpień przywódcy grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna. Zagroził on kilka dni temu, że wycofa swoje wojska ze strategicznej strefy frontu w Bachmucie, jeśli jego siły nie otrzymają dodatkowej amunicji.
Ramzan Kadyrow zgłosił natychmiast gotowość swoich czeczeńskich bojowników do przejęcia pozycji wagnerowców. W niedzielę Prigożyn nieoczekiwanie ogłosił, że rosyjski sztab generalny obiecał mu tyle amunicji, ile potrzebuje.
Natychmiast po raz kolejny dostało się Walerijowi Gierasimowowi, szefowi rosyjskich sił zbrojnych. Lider najemników oskarżył go o niegospodarność i manipulacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wagnerowcy na linii strzału snajpera. "Duchy przy pracy" pod Bachmutem
To wszystko, według raportu ISW, wskazuje na przedziwny układ w najwyższych strukturach rosyjskiego dowodzenia. Progożin i Kadyrow stworzyli wizerunek swoich wojsk jako niezależnych sił na froncie w Ukrainie, dezawuując najwyższe moce decyzyjne.
ISW: Moskwa ma problemy z kampanią w Ukrainie. Kadyrow i wagnerowcy biorą sprawy w swoje ręce
Wszystko to, według ISW, rodzi pytania o to, czy rosyjskie siły zbrojne mają zdolność do spójnych, zakrojonych na szeroką skalę operacji obronnych w Ukrainie. Jest mało prawdopodobne, aby problemy z dowodzeniem zostały rozwiązane w najbliższej przyszłości, więc prawdopodobnie będą mieć wpływ na to, jak Rosja będzie w stanie odpowiedzieć na spodziewany poważny kontratak ze strony Kijowa.
Kadyrow natomiast opublikował list, w którym prosi Putina o nakazanie ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu i dyrektorowi Rosyjskiej Gwardii Narodowej Wiktorowi Zołotowowi przeniesienia czeczeńskich jednostek w kierunku Bachmutu.
Problemy z posłuszeństwem ważnych w tej wojnie sił mogą mieć znaczący wpływ na zdolność rosyjskiej armii do prowadzenia spójnych operacji na froncie. ISW ocenia, że rosyjskie dowództwo zapewne niedawno zdecydowało o zmianie priorytetów i alokacji zasobów, aby przygotować się na przyjęcie potencjalnych ukraińskich operacji kontrofensywnych, ale nie wzięło pod uwagę niesubordynacji Kadyrowa i Prigożyna.
Wydarzenia te, jak podsumowuje raport, rodzą pytania o zdolność Rosji do skoordynowania spójnej kampanii obronnej, obejmującej cały teatr wojennych działań. Wydaje się, że rosyjskie dowództwo wojskowe w coraz większym stopniu przekazuje odpowiedzialność za różne sektory frontu w Ukrainie różnym rosyjskim dowódcom, podczas gdy władza generalicji słabnie.
ISW ocenia, że jest mało prawdopodobne, aby Putin usunął Gierasimowa ze stanowiska. Może natomiast starać się uspokoić faworyzowanych przez siebie dowódców zastępczymi nagrodami.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski