Islandia: nie żyje polska rodzina. Auto wpadło do wody
Polska rodzina zginęła na północy Islandii. Samochód, w którym znajdowała się kobieta i mężczyzna wraz z ich pięcioletnią córką, wpadł do wody. Para osierociła dwulatkę.
Nie żyje para Polaków i ich córka. Samochód w którym przebywali, wpadł do wody w porcie w miejscowości Árskógarsandur na północy Islandii - informuje portal grapevine.is.
Do zdarzenia doszło w piątek. Wiadomo, że rodzina przygotowywała się wtedy do wejścia na prom.
Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. Służby badają okoliczności zdarzenia.
Zobacz też: Zaginiona 7-letnia Nikola. Policja potwierdza: znalezione koło Ustki ciało to poszukiwana dziewczynka
Co wiadomo o rodzinie?
Polacy, którzy zginęli, mieli około 30 lat, a ich córka 5.
Ich inna, dwuletnia córka w trakcie wypadku przebywała na wyspie Hrísey. Przebywa pod opieką innych członków rodziny.
Źródło: grapevine.is