Islamiści przyznają się do zamachów w Wołgogradzie. Chcą zastraszyć ludzi przed olimpiadą w Soczi
Islamscy bojownicy z ugrupowania Ansar al-Sunna zamieścili w internecie film z przygotowań do grudniowych zamachów w Wołgogradzie. Zginęły w nich 34 osoby, ponad sto zostało rannych. Nagranie ma na celu nakręcanie spirali strachu przed zbliżającymi się igrzyskami w Soczi - uważa korespondent CNN.
20.01.2014 | aktual.: 20.01.2014 09:52
Ugrupowanie Ansar al-Sunna oznajmiło, że zamachy te były dziełem jej bojowników: Sulejmana i Abdurachima (nie podano nazwisk). Terroryści zapowiadają, że kolejnym celem będą igrzyska olimpijskie w Soczi.
Na nagraniu dwóch mówiących po rosyjsku mężczyzn ostrzega Władimira Putina, że jeśli nie odwoła igrzysk w Soczi, to "zrobią mu prezent za niewinną krew muzułmanów przelewaną na całym świecie - w Afganistanie, Somalii, Syrii". Islamiści dodali, że dla turystów, którzy przyjadą na olimpiadę, "też mają prezent". TV Dożd zauważyła, że występujący mają "niesłowiańskie rysy twarzy", a po rosyjsku mówią z wyraźnym akcentem.
Rosyjskie organy ścigania i służby specjalne nie komentują oświadczenia islamistów.
Sunnickie ugrupowanie Ansar al-Sunna jest jedną z wielu grup walczących przeciwko zdominowanym przez szyitów centralnym władzom Iraku. W skład organizacji wchodzą także radykalni Kurdowie i arabscy internacjonaliści. Eksperci uważają, że ugrupowanie jest powiązana z organizacją Abu Musaba al-Zarkawiego - Dżamiat al-Tawhid wa Dżihad.
W przeszłości Ansar al-Sunna przyznało się m.in. do podłożenia bomb na posterunku policji w Kirkuku 23 lutego 2003 roku (zginęło 30 policjantów, a ponad 55 zostało rannych) i w centrum policyjnym w Mosulu 1 stycznia 2004 roku (zginęło 11 policjantów, a 50 zostało rannych), jak również do samobójczego zamachu na stołówkę w koszarach amerykańskich w Mosulu 21 grudnia 2004 roku (zginęło 22 amerykańskich marines).
Soczi jak twierdza
W Soczi od 7 stycznia obowiązują nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, zarządzone przez prezydenta FR Władimira Putina. Faktycznie ustanowił on blokadę miasta na czas igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich. Te pierwsze odbędą się w dniach 7-23 lutego, a drugie w dniach 7-16 marca.
Rygory wprowadzono przede wszystkim z powodu niespokojnej sytuacji na południu Rosji, zwłaszcza na Północnym Kaukazie. Przywódca tamtejszych islamskich radykałów Doku Umarow, wróg numer jeden Kremla, latem ubiegłego roku zaapelował do swych zwolenników, by uniemożliwili przeprowadzenie igrzysk w Soczi.
Zamachy na południu Rosji
O panującym tam napięciu przypomniały w końcu grudnia zamachy bombowe w Piatigorsku i Wołgogradzie, miastach odległych od Soczi odpowiednio o 270 i 670 km. Zamachów w Wołgogradzie dokonali dwaj mężczyźni przeszkoleni na terrorystów samobójców. "Komsomolskaja Prawda" podała, że do miasta tego przyjechało wówczas trzech terrorystów. Gazeta utrzymuje, że ten trzeci udał się później do Moskwy.
W styczniu do aktów terroru doszło w Kraju Stawropolskim, Kabardo-Bałkarii i Dagestanie. Nigdy dotąd kraj przyjmujący olimpiadę nie miał do czynienia z taką erupcją terroryzmu bezpośrednio przed igrzyskami.