ISIS w Europie. Podejrzani o terroryzm przedostali się przez kanał La Manche

Dziewiętnastu podejrzanych o terroryzm przedostało się z Francji do Wielkiej Brytanii w zeszłym roku, przepływając małymi łodziami przez kanał La Manche. Znane jest ich prawdopodobne miejsce pobytu. Brytyjski rząd nie może jednak deportować żadnego z nich.

Imigranci przedostający się przez Kanał La MancheImigranci przedostający się przez Kanał La Manche
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | BEN STANSALL

Jak dowiedział się "Daily Mail", wśród dziewiętnastu podejrzanych jest pięciu Irakijczyków, pięciu Irańczyków, czterech Afgańczyków, czterech Somalijczyków i jeden Libijczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mamy trzy regiony, które już nie są najbiedniejsze". Znaczenie polityki spójności w Polsce

Z siedmiu objętych dochodzeniem pięciu jest powiązanych z Państwem Islamskim (ISIS) lub grupami z nim współpracującymi. Dwóch Irakijczyków powiązanych jest z afgańską odłamem ISIS w Chorasanie. Pozostali dwaj z irańskimi grupami terrorystycznymi. Część z dziewiętnastu podejrzanych była już objęta trwającym dochodzeniem w innych krajach. Ich prawdziwą tożsamość ustalono poprzez rutynowe pobieranie odcisków palców wszystkich osób przybywających przez kanał La Manche.

Władza Wielkiej Brytanii ma związane ręce

Większość z podejrzanych mężczyzn złożyła wnioski o azyl w Wielkiej Brytanii, przez co nie można ich deportować. Nie można też wszcząć postępowania karnego, ponieważ dowody przeciwko nim opierają się na materiałach wywiadowczych, których nie można wykorzystać w sądzie. Władze mają związane ręce. Brytyjska Służba Bezpieczeństwa może tylko monitorować podejrzanych.

Obecnie uważa się, że mężczyźni mieszkają w hotelach opłacanych przez brytyjskiego podatnika. Przy średnim koszcie noclegu wynoszącym 150 funtów, każdy podejrzany kosztuje budżet państwa około 4500 funtów miesięcznie, co daje 55 000 funtów rocznie, czyli ok. 293 808 złotych, z tytułu samych kosztów wsparcia.

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości