"Isabel" coraz bliżej wschodniego wybrzeża
Huragan "Isabel", który zbliża się do wybrzeży amerykańskiego stanu Północna Karolina, może doprowadzić do gwałtownych deszczy. Siła wiatru sięga 176 km na godzinę. Trwa ewakuacja mieszkańców.
17.09.2003 | aktual.: 17.09.2003 15:05
Dziesiątki tysięcy ludzi z najniżej położonych miejsc wybrzeża mają do wyboru albo opuścić swe domy na czas huraganu, albo pozostać i zaryzykować wszystkim. Fale wywołane burzą mogą osiągnąć do 3,35 m wysokości.
Cyklon, którego oko przesuwa się setki mil od Oceanu Atlantyckiego, dotrze do lądu w czwartek, ale burzliwa pogoda nastanie już w środę w nocy - zapowiedziały stacje meteorologiczne.
"Isabel" klasyfikowany jest obecnie w drugiej kategorii w pięciostopniowej skali siły huraganów według Saffira-Simpsona. Zgodnie z tą klasyfikacją, taki wiatr może poważnie zniszczyć przyczepy kempingowe, powyrywać drzewa, uszkodzić domy.
Urzędnicy w okręgu Dare w Północnej Karolinie wydali obowiązkowy nakaz ewakuacji. Rzeczniczka władz okręgu Dorothy Toolan podała, że przed ewakuacją mieszkało tu 30 tys. stałych mieszkańców i 75 tys. turystów. Nie potrafiła podać, ile osób zostało.
Dowództwo marynarki wojennej USA wysłało w morze 40 okrętów z bazy w Hampton Roads w Wirginii, gdyż w otwartym morzu jednostkom łatwiej będzie przetrwać huragan.