ŚwiatIrlandia: "za" czy "przeciw" reformie Unii Europejskiej?

Irlandia: "za" czy "przeciw" reformie Unii Europejskiej?

Frekwencja w irlandzkim referendum w sprawie traktatu z Nicei o reformie Unii Europejskiej wydaje się bardzo niska. Wiele lokali wyborczych świeci pustkami.

07.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Blisko 3 mln Irlandczyków ma prawo wypowiedzieć się, czy ich kraj przyjmie traktat torujący drogę rozszerzeniu UE. Do późnego popołudnia w czwartek z prawa tego zdecydowało się skorzystać zaledwie 7 do 10% mieszkańców Szmaragdowej Wyspy - poinformowała państwowa telewizja RTE.

W jednym z lokali wyborczych pierwszy chętny do oddania głosu pojawił się dopiero trzy godziny po otwarciu.

Irlandia jest jedynym krajem UE, w którym ratyfikowanie traktatu z Nicei wymaga rozpisania ogólnonarodowego referendum. Pozostałe kraje Piętnastki uznały, że materia traktatu nie wymaga takiej procedury.

Za przyjęciem traktatu opowiedziały się główne partie polityczne, biznes, Kościół i związki zawodowe. Sondaże wskazują, że większość Irlandczyków opowiada się za przyjęciem traktatu.

Przeciwnicy ratyfikowania traktatu: Sinn Fein (polityczne skrzydło IRA), socjaliści i Zieloni sądzą, że traktat z Nicei jest zagrożeniem dla neutralności Irlandii, ponieważ jest prawną podstawą dla budowy europejskich sił szybkiego reagowania.

Głosowanie zakończy się o godz. 22.00 czasu warszawskiego, jego wynik będzie ważny niezależnie od frekwencji. Rezultaty referendum mają być ogłoszone w piątek po południu.

Premier Irlandii Bertie Ahern ostrzegał Irlandczyków, że odrzucenie traktatu z Nicei poważnie skomplikowałoby i opóźniło proces poszerzania UE.(an)

irlandiauniareferendum
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)