Irakijczycy nie ufają Amerykanom
Pierwszy profesjonalny sondaż
irackiej opinii publicznej, przeprowadzony na zamówienie
amerykańskiego konserwatywnego ośrodka badawczego, wykazał, że
większość Irakijczyków nie ufa Ameryce i pragnie, aby zostawić ich
w spokoju - podaje "Financial Times".
11.09.2003 | aktual.: 11.09.2003 13:15
John Zogby, prezes firmy Zogby International, która ukończyła sondaż w sierpniu, powiedział w środę, podsumowując wyniki badań, że tak jak większość Arabów, Irakijczycy chcą "sami decydować o swoim losie", bez ingerencji z zewnątrz, i są pewni, że poradzą sobie bez pomocy innych.
"Teraz, kiedy tyranii już nie ma - dodał Zogby - czas (aby Irak)
poszedł naprzód, ale nie jako kolonia".
W tym sensie Irakijczycy akceptują na ogół, choć z różnych powodów, oficjalny cel administracji George'a W. Busha, czyli możliwie najszybsze przekazanie władzy i wycofanie wojsk amerykańskich z Iraku.
Ankieterzy, działający na zamówienie American Enterprise Institute, starali się przepytać reprezentatywną próbkę społeczeństwa irackiego. W tym celu odwiedzili cztery miasta: Mosul i Kirkuk na północy, Ramadi w antyamerykańsko nastawionym sunnickim regionie środkowego Iraku i Basrę na szyickim południu. Ogółem rozmawiano - w miejscach publicznych - z 600 osobami.
Praca ankieterów nie była wolna od ryzyka. W Ramadi znaleźli się pod kulami, bo w miejscu, gdzie mieli się spotkać z rozmówcami, ktoś urządził zasadzkę na żołnierzy amerykańskich. Na północy jednego z ankieterów aresztowali Kurdowie, a innych ścigano samochodem. W Basrze kilku ankieterów trafiło na 24 godziny do aresztu.
Na pytanie, czy USA i Wielka Brytania powinny pomóc w ustanowieniu w Iraku uczciwego rządu, czy też Irakijczycy powinni uporać się z tym sami, za pomocą było 31,5% pytanych, a przeciwko 58,5%.
38,2% uczestników sondażu zgodziło się z opinią, że demokracja zda egzamin w Iraku, podczas gdy 50.2% uznało, iż "demokracja jest zachodnim sposobem postępowania i nie sprawdzi się tutaj".
W przybliżeniu 31% pytanych uznało, że wojska amerykańskie i brytyjskie powinny opuścić Irak w ciągu sześciu miesięcy, 34,5 procent że w ciągu roku, a 25%, że powinny pozostać dwa lata lub dłużej.(iza)