Irakijczycy czekają na proces Saddama
Mieszkańcy irackiej wsi
Dudżail, gdzie przed 23 laty bojówki Saddama Husajna zamordowały
ponad 50 mieszkańców, z satysfakcją przyjęli
wiadomość, że były dyktator odpowie przed sądem za masakrę - pisze
agencja Associated Press.
W niedzielę Raid Dżahi, przedstawiciel specjalnego irackiego trybunału, mającego sądzić byłego dyktatora, poinformował formalnie o zamknięciu materiału dowodowego w sprawie tej masakry, zapowiadając, że trybunał w najbliższych dniach może ustalić termin pierwszego procesu Saddama.
Na podjęcie decyzji o terminie rozpoczęcia procesu trybunał ma zgodnie z prawem 45 dni.
Sprawa Dudżail byłaby pierwszą w długim procesie Saddama. W sumie w ostatecznym akcie oskarżenia zawartych zapewne zostanie dwanaście zarzutów, mimo że przeciwko byłemu dyktatorowi wysuwanych jest ponad pięćśet oskarżeń.
Sprawa masakry w Dudżail ma stanowić swego rodzaju próbę generalną przed właściwym procesem Saddama. Już w tym procesie zresztą grozi mu kara śmierci. Wraz z Saddamem odpowiadać za Dudżail będą też jego przyrodni brat i ówczesny szef wywiadu Barazan Ibrahim, były wiceprezydent Taha Jasin Ramadan i ówczesny przedstawiciel partii Baas w Dudżail, Awad Hamed al-Bandar.
Zarzut dotyczy represji reżimu Saddama, których celem stali się mieszkańcy szyickiej wsi Dudżail. 8 lipca 1982 r. wieś została w praktyce całkowicie zlikwidowana i na miejscu zastrzelono co najmniej 50 ludzi. Masakra stanowiła odpowiedź reżimu na nieudany zamach na dyktatora, o który oskarżono szyitów.
Saddam jechał wówczas do wsi na spotkanie z miejscową starszyzną. Gdy kawalkada samochodów oficjeli irackich udawała się na spotkanie, została ostrzelana przez niezidentyfikowanych napastników, ukrywających się w gaju palmowym. Ochrona dyktatora zareagowała natychmiast - nad pobliską wsią pojawiły się śmigłowce armii, a do wsi wszedł oddział wojska. Rozpoczęła się rzeź; zdaniem mieszkańców liczba zabitych jest znacznie wyższa od podawanych obecnie. Wiele osób zatrzymano i wywieziono w nieznanym kierunku i nigdy nie powrócili do wsi.
Agencja Associated Press pisze m.in. o kobiecie, która straciła męża i sześciu synów - najmłodszy miał 13 lat. Ona sama spędziła cztery lata w więzieniu, w tym dwa lata w osławionym podbagdadzkim Abu Ghraib.
Dudżail była wówczas centrum zakazanej przez Saddama szyickiej partii Dawa.
68-letni Saddam Husajn przebywa w więzieniu w amerykańskim obozie w pobliżu bagdadzkiego lotniska. Oczekuje się, że po procesie w sprawie czystki w szyickiej wsi, w następnej kolejności odpowiadać będzie w sprawie kampanii przeciwko irackim Kurdom na północy w latach 1987-88 (w tym za głośną masakrę w Halabdży w 1988 r.), krwawe zdławienie szyickiego powstania na południu Iraku w 1991 roku oraz inwazję na Kuwejt w 1990 r.