ŚwiatIrak prosi Rosję o pomoc

Irak prosi Rosję o pomoc

Iracki minister spraw zagranicznych Hosziar Zebari wezwał Rosję, by pomogła jego nękanemu przez rebelię krajowi ukrócić, jak to określił, obcą ingerencję w wewnętrzne sprawy Iraku.

Irak prosi Rosję o pomoc
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

Po spotkaniu z szefem dyplomacji rosyjskiej Siergiejem Ławrowem minister iracki powiedział też, że jego kraj stara się odbudować stosunki z Moskwą, która w czasach Związku Radzieckiego utrzymywała bliskie więzi z Bagdadem.

Ze swej strony Ławrow powiedział reporterom, że Rosja popiera starania przywódców irackich o ustabilizowanie sytuacji w swoim kraju. Podkreślił zarazem znaczenie "dialogu wewnątrzirackiego zmierzającego do osiągnięcia jedności narodowej".

Zebari oświadczył, że rozmawiano o sprawach regionalnych, w tym o "tak zwanej obcej ingerencji w wewnętrzne sprawy Iraku".

Poprosiliśmy Rosję, aby użyła swego autorytetu i pomogła nam osiągnąć z pewnymi naszymi sąsiadami porozumienie w sprawach dotyczących bezpieczeństwa i zastraszania (Iraku) - powiedział.

Minister nie rozwinął tego zdania, ale w ostatnich miesiącach przedstawiciele rządu irackiego zarzucali Syrii, że toleruje u siebie działalność ugrupowań antyirackich i nie dokłada należytych starań, by zahamować przenikanie przez swoje terytorium obcych dżihadystów (bojowników świętej wojny) do Iraku.

Bagdad wzywał też Turcję, by nie wysyłała swych wojsk na terytorium irackie w pościgu za rebeliantami z działającej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu. Turcja z kolei ostrzega Irak, że nie pozostanie obojętna na usamodzielnianie się irackiego Kurdystanu. Ankara obawia się, że może to ożywić nastroje separatystyczne wśród kurdyjskiej mniejszości w Turcji.

Ławrow pochwalił rozpisane na 15 grudnia wybory powszechne w Iraku jako "bardzo ważny krok naprzód w budowie demokratycznego, federalnego i zjednoczonego Iraku".

Zebari zapewnił, że przywódcy Iraku popierają powstawanie opozycyjnych ugrupowań politycznych.

Jesteśmy gotowi rozmawiać ze wszystkimi uczestnikami procesu politycznego, sprzeciwiającymi się terroryzmowi - oświadczył. Dodał, że w obozie rebeliantów "nie widać żadnych postaci politycznych".

Rosja była przeciwna zbrojnej interwencji w Iraku i do niedawna dystansowała się od nowych, popieranych przez USA władz irackich. Jednak w połowie listopada sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Igor Iwanow przybył do Bagdadu i zakomunikował irackim przywódcom, że Moskwa popiera nowy rząd Iraku.

Źródło artykułu:PAP
rosjairakcia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)