Irak prosi o przedłużenie pobytu wojsk wielonarodowych
Rząd iracki poprosił Radę
Bezpieczeństwa ONZ, aby zgodziła się przedłużyć o 12 miesięcy, do
końca 2006 roku, pobyt w Iraku dowodzonych przez USA wojsk
wielonarodowych, bo siły irackie nie potrafią jeszcze zapewnić
krajowi bezpieczeństwa. Prośbę przedstawił w liście do Rady premier Iraku Ibrahim
Dżafari.
02.11.2005 13:02
Rumuński minister spraw zagranicznych Mihai Razvan Ungureanu, który przewodniczył Radzie Bezpieczeństwa w październiku, powiedział reporterom, że przedyskutuje ona mandat i status sił wielonarodowych w najbliższych tygodniach.
Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ z 8 czerwca 2004 roku, uchwaloną gdy USA przekazywały suwerenną władzę tymczasowemu rządowi irackiemu, obecny mandat sił wielonarodowych wygasa z końcem grudnia. Przedłużenie mandatu do końca 2006 roku będzie wymagać uchwalenia nowej rezolucji.
Dżafari napisał w liście do ONZ, że jego rząd chciałby, aby - zależnie od rozwoju sytuacji - Bagdad miał prawo uchylić nowy mandat przed upływem przyszłego roku. Poprosił też Radę, aby zgodziła się przedyskutować mandat osiem miesięcy od dnia jego przyjęcia albo w każdym innym terminie, jeśli poprosi o to rząd iracki.
Irackie narodowe siły bezpieczeństwa, które z każdym dniem powiększają swe szeregi, polepszają umiejętności i nabierają doświadczenia, potrzebują więcej czasu, by skompletować swe jednostki, zakończyć szkolenie i uzupełnić uzbrojenie, co pozwoli im przejąć odpowiedzialność za zapewnienie Irakijczykom należytego bezpieczeństwa - tłumaczy Dżafari.
Zgodnie z kalendarzem politycznym zawartym w rezolucji Rady z 8 czerwca 2004 r., wobec zatwierdzenia stałej konstytucji Iraku w referendum 15 października władzę w kraju powinien objąć przed końcem roku nowy, stały rząd, wyłoniony w nowych wyborach powszechnych. Prezydent Iraku Dżalal Talabani rozpisał je na 15 grudnia.
W irackich siłach bezpieczeństwa - policji i wojsku, służy obecnie około 200 tysięcy ludzi. Wojska wielonarodowe stacjonujące w Iraku mają około 180 tysięcy żołnierzy z przeszło 20 krajów, w tym 158 tysięcy amerykańskich. Polski kontyngent liczy około 1500 żołnierzy.