Iracki rząd dementuje: premier Maliki nie poparł Obamy
Iracki rząd zdementował informacje, jakoby premier Iraku Nuri al-Maliki w wywiadzie
dla tygodnika "Der Spiegel" poparł kandydata Demokratów na prezydenta Baracka Obamę i jego koncepcje ws. wycofania sił USA z Iraku.
20.07.2008 | aktual.: 20.07.2008 09:44
Rzecznik rządu w Bagdadzie Ali Debbagh powiedział, że wypowiedzi Malikiego w obu tych kwestiach zostały źle zrozumiane bądź źle przetłumaczone.
Według niemieckiego tygodnika, Maliki zakomunikował w wywiadzie dla "Der Spiegel", że popiera sugestię wycofania wojsk USA z Iraku w ciągu 16 miesięcy, wyrażoną przez kandydata Demokratów na prezydenta Baracka Obamę. Uważamy, że byłyby to właściwe ramy czasowe wycofania wojsk, z możliwością niewielkich zmian - tak brzmiały słowa Malikiego zamieszczone przez tygodnik.
Po nagłośnieniu przez media treści wywiadu Malikiego - numer niemieckiej gazety ma ukazać się na rynku w poniedziałek - iracki premier został poproszony przez Biały Dom o wyjaśnienie swej wypowiedzi. Jak powiedział później rzecznik Białego Domu Scott Stanzel, Maliki zapewnił amerykańskich partnerów, iż nadal uważa, że wycofanie sił USA z Iraku winno nastąpić w zależności od tempa poprawy sytuacji na miejscu.
Wywiad Malikiego opublikowano tuż przed oczekiwaną wizytą w Iraku kandydata Demokratów na prezydenta USA Baracka Obamy a także w momencie trwających amerykańsko-irackich negocjacji nt. porozumienia, mającego stworzyć podstawy prawne obecności wojsk USA w Iraku po wygaśnięciu mandatu ONZ.
Obecna administracja USA jest przeciwna podawaniu jakichkolwiek terminów wycofywania wojsk z Iraku.