IPN zbada sprawę katyńską niezależnie od Rosjan
Instytut Pamięci Narodowej wkrótce rozpocznie
śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej - informuje
"Rzeczpospolita". Jak zaznacza gazeta, IPN zdecydował się na to,
mimo że nadal obowiązuje niepisana umowa między resortami
sprawiedliwości Polski i Rosji, zgodnie z którą kilka lat temu
prowadzenie śledztwa przekazano w ręce Rosjan.
28.04.2004 | aktual.: 28.04.2004 07:36
Prezes IPN Leon Kieres uważa, że nie ma formalnych przeszkód, aby w Polsce wszcząć śledztwo równolegle do śledztwa prowadzonego przez Rosjan. Z nieoficjalnych informacji wynika, że podjęcie decyzji w tej sprawie jest kwestią kilku tygodni - donosi dziennik.
Jak zaznaczają prawnicy, strona rosyjska, która jest obecnie dysponentem materiałów zebranych w sprawie zbrodni katyńskiej, niezbyt chętnie dzieli sie informacjami o prowadzonym śledztwie. Według prokuratorów IPN, rozpoczęcie własnego dochodzenia doprowadzi do uzyskania kopii wszystkich akt śledztwa będących w ręku Rosjan.
"Z tego, co wiem, śledztwo przeciwko osobom nie będzie jednak możliwe, bo sprawcy nie żyją" - powiedział "Rzeczpospolitej" rzecznik praw obywatelskich Andrzej Zoll.