IPN zbada pantofle generała Sikorskiego
Śledczy z IPN zamierzają pobrać z pantofli generała Sikorskiego materiał genetyczny, który posłuży do identyfikacji Naczelnego Wodza po ekshumacji - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. Prokuratorzy ze śląskiego pionu śledczego Instytutu szukają także innych osobistych pamiątek po generale.
Do ekshumacji Sikorskiego, która ma na celu zbadanie tajemnicy jego śmierci, ma dojść jeszcze w tym roku. Śledztwo w sprawie ewentualnego zamachu na generała prowadzi IPN w Katowicach i właśnie tam Ewa Wojtasik, najbliższa żyjąca krewna zmarłego, przekazała należące do niego skórzane pantofle podróżne. Specjaliści będą starali się znaleźć na nich, przydatne do badań ślady DNA. IPN bardzo poważnie podchodzi do wyjaśnienia śmierci generała Sikorskiego - mówi krótko Ewa Wojtasik, która niechętnie rozmawia o całej sprawie.
Prokuratorzy zapoznają się także z dokumentami zgromadzonymi w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie. Przedstawiciel IPN ma tam wyjechać już w listopadzie. Informację tę potwierdza serwisowi dr Andrzej Suchcitz, kierownik archiwum londyńskiego Instytutu. Wszystkim chyba zależy, aby zbliżyć się do ustalenia okoliczności śmierci generała Sikorskiego. Według moich informacji, śledczy przeprowadzą kwerendę naszych zbiorów. Będziemy im służyli pomocą - mówi Suchcitz.
Według Suchcitza, w archiwach nie ma zbyt wielu dokumentów dotyczących samej śmierci Naczelnego Wodza. Z pewnością jest jednak wiele innych, które pozwolą przybliżyć okoliczności tragedii, czy motywów ewentualnego zamachu - dodaje naukowiec.
Prokuratorzy pionu śledczego IPN nie chcieli wypowiadać się na temat śledztwa i planowanych czynności. Według informacji serwisu, kwerenda w archiwach Instytutu może potrwać co najmniej kilka dni. Zbiory zajmuja bowiem aż 700 półek. Są to m.in. dokumenty Kancelarii Prezydenta RP, Prezydium Rady Ministrów, Rady Narodowej oraz ministerstw, a także dotyczące polskich sił zbrojnych w czasie II Wojny Światowej.
Rafał Pasztelański
Paweł Rusak