IPN umorzył śledztwo w sprawie zbrodni UB w Augustowie

Pion śledczy IPN w Białymstoku umorzył śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych przez funkcjonariuszy UB w Augustowie. W ramach postępowania poszukiwano szczątków ofiar na terenie tzw. Domu Turka w tym mieście.

Dom Turka w Augustowie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Witia

Powodem umorzenia śledztwa jest niewykrycie sprawców - informuje szef pionu śledczego IPN w Białymstoku, prokurator Zbigniew Kulikowski. Zastrzegł, że jeśli tylko pojawią się nowe dowody, dane o sprawcach, śledztwo zostanie podjęte na nowo.

Dom Turka był w przeszłości siedzibą Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie. Poszukiwania szczątków ofiar na jego terenie nie przyniosły jednak rezultatu. Tam, gdzie georadar wskazał jakieś anomalie w gruncie, wiosną przeprowadzono badania archeologiczne, a odnalezione szczątki przekazano do ekspertyzy. Biegli ocenili, że są to jednak szczątki zwierzęce.

Prok. Kulikowski pytany, czy można jednoznacznie przesądzić, że w tym miejscu nie ma w takim razie szczątków ofiar zbrodni UB, zastrzegł, iż nie może tego powiedzieć.

Zwrócił uwagę, że plac na posesji jest zabetonowany, a IPN nie było stać, by te betonowe płyty zerwać i zbadać dokładnie także to miejsce. Dodał, że gdyby w czasie prac budowlanych na posesji takie szczątki ludzkie zostały odkryte, prywatny właściciel obiektu ma obowiązek takie prace przerwać i zawiadomić policję.

Zawiadomienie, od którego rozpoczęło się śledztwo, złożył na początku 2011 roku klub historyczny w Augustowie. Dotyczyło ono "pozbawienia życia Stanisława Siedleckiego w listopadzie 1945 roku w Augustowie, pozbawienia życia Zygmunta Strzałkowskiego w grudniu 1945 roku w Augustowie oraz zastrzelenia w dniu 13 października 1949 roku w rejonie Klonowa, Czesława Kundy, Edwarda Łazarskiego i Bronisława Orłowskiego".

- Na sto procent były tam wykonywane wyroki, ludzie tam nie wytrzymywali, byli katowani w śledztwach - podkreślił Kulikowski. Prawdopodobnie jednak większość zwłok była wywożona.

Dom Turka w Augustowie został zbudowany ok. 1900 roku. Przed wojną mieściła się w nim popularna kawiarnia "U Turka". Od 1939 roku w budynku siedzibę swoją miało NKWD, potem - do 1956 roku - Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. W piwnicach był areszt dla ok. 30 więźniów.

Po latach zrujnowany budynek stał się siedzibą Straży Granicznej. Od kilku lat właścicielem działki i budynku jest prywatny przedsiębiorca, który chciał utworzyć tam galerię handlową, ale sprzeciwili się temu niektórzy mieszkańcy Augustowa, zabiegający o ujawnienie prawdy na temat zbrodni UB.

Wybrane dla Ciebie
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"