HistoriaIPN umorzył śledztwo w sprawie zbrodni UB w Augustowie

IPN umorzył śledztwo w sprawie zbrodni UB w Augustowie

Pion śledczy IPN w Białymstoku umorzył śledztwo dotyczące zbrodni komunistycznych popełnionych przez funkcjonariuszy UB w Augustowie. W ramach postępowania poszukiwano szczątków ofiar na terenie tzw. Domu Turka w tym mieście.

IPN umorzył śledztwo w sprawie zbrodni UB w Augustowie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Witia

09.12.2013 16:36

Powodem umorzenia śledztwa jest niewykrycie sprawców - informuje szef pionu śledczego IPN w Białymstoku, prokurator Zbigniew Kulikowski. Zastrzegł, że jeśli tylko pojawią się nowe dowody, dane o sprawcach, śledztwo zostanie podjęte na nowo.

Dom Turka był w przeszłości siedzibą Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Augustowie. Poszukiwania szczątków ofiar na jego terenie nie przyniosły jednak rezultatu. Tam, gdzie georadar wskazał jakieś anomalie w gruncie, wiosną przeprowadzono badania archeologiczne, a odnalezione szczątki przekazano do ekspertyzy. Biegli ocenili, że są to jednak szczątki zwierzęce.

Prok. Kulikowski pytany, czy można jednoznacznie przesądzić, że w tym miejscu nie ma w takim razie szczątków ofiar zbrodni UB, zastrzegł, iż nie może tego powiedzieć.

Zwrócił uwagę, że plac na posesji jest zabetonowany, a IPN nie było stać, by te betonowe płyty zerwać i zbadać dokładnie także to miejsce. Dodał, że gdyby w czasie prac budowlanych na posesji takie szczątki ludzkie zostały odkryte, prywatny właściciel obiektu ma obowiązek takie prace przerwać i zawiadomić policję.

Zawiadomienie, od którego rozpoczęło się śledztwo, złożył na początku 2011 roku klub historyczny w Augustowie. Dotyczyło ono "pozbawienia życia Stanisława Siedleckiego w listopadzie 1945 roku w Augustowie, pozbawienia życia Zygmunta Strzałkowskiego w grudniu 1945 roku w Augustowie oraz zastrzelenia w dniu 13 października 1949 roku w rejonie Klonowa, Czesława Kundy, Edwarda Łazarskiego i Bronisława Orłowskiego".

- Na sto procent były tam wykonywane wyroki, ludzie tam nie wytrzymywali, byli katowani w śledztwach - podkreślił Kulikowski. Prawdopodobnie jednak większość zwłok była wywożona.

Dom Turka w Augustowie został zbudowany ok. 1900 roku. Przed wojną mieściła się w nim popularna kawiarnia "U Turka". Od 1939 roku w budynku siedzibę swoją miało NKWD, potem - do 1956 roku - Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. W piwnicach był areszt dla ok. 30 więźniów.

Po latach zrujnowany budynek stał się siedzibą Straży Granicznej. Od kilku lat właścicielem działki i budynku jest prywatny przedsiębiorca, który chciał utworzyć tam galerię handlową, ale sprzeciwili się temu niektórzy mieszkańcy Augustowa, zabiegający o ujawnienie prawdy na temat zbrodni UB.

Źródło artykułu:WP Kobieta
historiazbrodniaipn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)