IPN oskarża członka komisji weryfikacyjnej z PRL
Pion śledczy łódzkiego oddziału Instytutu
Pamięci Narodowej przedstawił płk. Wojska Polskiego i jednocześnie
członkowi komisji weryfikacyjnej łódzkich dziennikarzy w okresie
stanu wojennego Mieczysławowi K. zarzut popełnienia zbrodni
komunistycznej.
26.01.2007 | aktual.: 26.01.2007 11:29
O zarzucie wobec Mieczysława K. poinformowała szefowa pionu śledczego łódzkiego IPN, prokurator Anna Gałkiewicz.
Według prokuratury, K. miał w styczniu 1982 roku udzielić pomocy dyrektorowi łódzkiego wydawnictwa prasowego "do złośliwego naruszania praw pracowniczych i rozwiązania stosunku pracy wobec co najmniej ośmiu dziennikarzy prasowych, wyrażając negatywną opinię co do możliwości ich dalszej pracy w redakcjach". W wyniku tej opinii, dziennikarze stracili pracę.
79-letni obecnie Mieczysław K. to czwarta osoba, której łódzki IPN przedstawił zarzuty w śledztwie dotyczącym weryfikacji dziennikarzy w stanie wojennym. Wcześniej zarzut popełnienia zbrodni komunistycznej przedstawiono Michałowi W. byłemu naczelnemu Ośrodka TVP w Łodzi i b. kierownikowi w Rozgłośni Polskiego Radia w Łodzi, funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa Zdzisławowi K. oraz pełnomocnikowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do spraw propagandy i informacji i członkowi komisji weryfikacyjnej - Mieczysławowi K.
Śledztwo w sprawie weryfikacji i zwolnień z pracy dziennikarzy wszczęto w maju 2005 roku. Zawiadomienie do IPN złożył Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie. Według IPN, w Łodzi i w regionie komisje weryfikacyjne wydały z przyczyn politycznych negatywne opinie co do możliwości dalszej pracy w miejscu dotychczasowego zatrudnienia wobec 33 osób.
Konsekwencją negatywnych opinii wydanych z przyczyn politycznych przez wojewódzką komisją weryfikacyjną było zwolnienie w lutym i marcu 1982 roku 25 dziennikarzy i pracowników technicznych rozgłośni Polskiego Radia i OTVP w Łodzi oraz co najmniej ośmiu dziennikarzy prasowych.
Z dowodów zgromadzonych przez łódzki IPN wynika, że zwolnieni z pracy dziennikarze i pracownicy techniczni zostali pozbawieni możliwości zatrudnienia zgodnego z kwalifikacjami oraz mieli problemy ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy jako osoby negatywnie zweryfikowane przez ówczesne władze.
B. oficer WP Mieczysław K., któremu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.