Internauci oburzeni: aborcja powinna być legalna
"Aborcja powinna być dozwolona, jeżeli istnieją uzasadnione obawy, że dziecko urodzi się bardzo chore i będzie cierpieć w tym bezdusznym i chorym kraju", "zabrać pensje nierobom - posłom i dać na chore dzieci", "nie ma mowy o współżyciu przy takiej ustawie" - piszą Internauci Wirtualnej Polski komentujący wynik dzisiejszej debaty sejmowej, dotyczącej zakazu aborcji ze względu na upośledzenie dziecka. - Każdy ma prawo do życia! Aborcja to złamanie praw człowieka, to zbrodnia przeciwko ludzkości. Nie mamy prawa decydować, czy ktoś ma żyć, czy nie - uważa prawie jedna trzecia Internautów.
10.10.2012 | aktual.: 11.10.2012 10:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - zgłoszony przez posłów SP - wprowadza zakaz przerywania ciąży w przypadkach, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Autorzy projektu nazywają to zakazem "aborcji eugenicznej".
Sejm nie przyjął wniosku o odrzucenie projektu SP. Za wnioskiem o odrzucenie projektu zagłosowało 189 posłów, 207 było przeciw, a 30 wstrzymało się od głosu. Oznacza to, że projekt - który wprowadza zakaz aborcji ze względu na uszkodzenie lub nieuleczalną chorobę płodu - trafi do dalszych prac w komisjach. - To jest bardzo dobre wydarzenie, ale nie nadawałbym temu interpretacji politycznej. To jest sprawa o charakterze moralnym, ale bardzo się cieszę - powiedział Jarosław Kaczyński.
Przeprowadziliśmy sondę internetową, w której zapytaliśmy Internautów, czy aborcja powinna być zakazana, nawet gdy istnieje podejrzenie, że dziecko ma poważną wadę genetyczną. Zdecydowana większość (62 proc.) jest przeciwna takiemu zakazowi. 29 proc. Internautów uważa natomiast, że aborcja nie powinna mieć miejsca, nawet gdy istnieje prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
"Jezus kocha nas wszystkich, bez względu na to, jak wyglądamy"
- Czy osoby, które chcą aborcji, myślą o tym, że też mogli być usunięci, tylko mamie zabrakło kasy?! To tak teoretycznie. Jezus kocha nas wszystkich, bez względu na to, jak wyglądamy. Kocha bezwarunkowo - przekonuje Internautka Ania. - Tak to się zaczyna. Najpierw byłaby aborcja w przypadku uszkodzenia płodu. Potem doszłyby aborcje z powodu złej sytuacji ekonomicznej, a na końcu usuwanie ciąży, bo "rodzice mają inne plany, niż wychowywanie dziecka", czyli powodowane czystym wygodnictwem, bądź jak kto woli - egoizmem - snuje swoje przypuszczenia Internauta Sasard.
- Jestem kobietą i uważam, że najpierw trzeba myśleć. Każde życie należy chronić od poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Ludzie zachowują się niejednokrotnie jak zwierzęta, byle zaspokoić popęd seksualny a myślenie nie boli - stwierdza Internautka Kasia. Internauta Tom10 jako ostrzeżenie przytacza historię: - Znajoma miała zalecenie aborcji ze względu na przewidywane upośledzenie dziecka. Urodziła zdrowego chłopczyka. Może to odosobniony przypadek, ale wszystkim Wam życzę zdrowych dzieci, nieskomplikowanych ciąż, łatwych naturalnych porodów bez komplikacji oraz powodzenia w wychowywaniu swoich pociech - pisze Internauta.
Internautka Sia nie czuje się upoważniona do wypowiadania na temat aborcji. - Mam zdrowe dzieci i patrzę z podziwem na ludzi podejmujących się wychowania upośledzonych dzieci. Z drugiej strony rozumiem tych, co nie chcą na siebie brać takiego obciążenia. Każdy potrafi kłapać jałowo dziobem. Niech wypowiedzą się ci, których ten problem dotyczy bezpośrednio - zachęca do dyskusji Internautka Sia.
"Niechciane i upośledzone dzieciaki będzie dostawał każdy poseł SP"
Większość Internautów jest zdania, że to do kobiety powinna należeć decyzja, czy urodzić dziecko. Tym bardziej jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że dziecko może urodzić się nieuleczalnie chore lub upośledzone. - Nikt nie ma prawa decydować o tym, czy kobieta ma mieć dziecko, czy nie, a w szczególności darmozjady z sejmu - twierdzi Internauta Ratrak. - Aborcja powinna być legalna, ponieważ zejdzie do podziemia i będzie praktykowana w byle jakich warunkach. Ciągle powtarzam, że zamiast zakazywać aborcji, niech parlament stworzy warunki do tego, aby utrzymać już narodzone dzieci, a nie zabierać dzieci rodzinom i oddawać rodzinom zastępczym - pisze Internauta.
Internautka Helena jest zdania, że każdy powinien decydować o sobie. - Ja nigdy bym nie usunęła ciąży, ale to wcale nie znaczy, że potępiam innych. Każdy podejmuje własne decyzje i potem boryka się - lub nie - z wyrzutami własnego sumienia. Nie powinno być zakazów. Skoro Kościół ma tylu wiernych i zakazuje aborcji, to powinien wierzyć, że jego wyznawcy będą przestrzegać nakazów Kościoła. Przeciwnicy aborcji to przeważnie ludzie w moim wieku (około 60 lat), a dawniej, gdy byliśmy jeszcze młodzi, nie było tak rygorystycznych zakazów aborcji i mogę się założyć, że niektóre z tych mocno krzyczących pań korzystały z tych dobrodziejstw, a niektórzy z tych panów dawali forsę na nie. I żeby nie było niedopowiedzeń z mojej strony. Jestem osobą wierzącą, ale nie mogę potrzeć na zachowania kleru i na hipokryzję, którą prezentują księża - stwierdza Internautka Helena.
- Szkoda, że żaden z tzw. obrońców życia, nie zastanowi się nad tym, jak wygląda opieka nad takim dzieckiem, jak wygląda pomoc państwa. Może by tak sprawdzili, co się dzieje z takimi dziećmi po śmierci lub ciężkiej chorobie ich rodziców. Tak łatwo poucza się innych i moralizuje, gdy takie przypadki zna się z opowieści i nie ma z nimi do czynienia. Może by tak Gowin, Sobecka, Piecha czy Szczypińska zajęli się opieką nad taką chorą osobą choć przez miesiąc, wtedy by zrozumieli, że to nie jest zabijanie dzieci - oburza się Internauta podpisujący się nickiem Nerwowy. Internauta podpisujący się nickiem Ja pyta: - Czyli co? Niechciane i upośledzone dzieciaki będzie dostawał każdy poseł Solidarnej Polski? Zabrać pensje posłom nierobom i dać na chore dzieci, na Centrum Zdrowia Dziecka, na refundacje leków onkologicznych itd.
- Trzeba się zająć pomocą rodzinie i normalnej pracy dla polskiej rodziny, to aborcji nie będzie. Jak ma funkcjonować rodzina, kiedy pracy nie ma - a jak jest, to orka po 24 godziny. Kto ma zająć się dziećmi, jak matka stale w pracy, bo jak nie - to jutro nie pracuje, a wychowywaniem dzieci zajmuje się ulica? Teraz jest dużo gorzej, niż za komuny. Ja pracowałam, miałam trójkę dzieci, ale po południu byłam z nimi w domu, a teraz co? - pyta Internautka Obywatelka.
- Kolejna wersja ustawy o aborcji i kolejna ustawa obrażająca kobiety. Zgodnie z jej zapisem to my - kobiety, specjalnie zachodzimy w ciążę, a następnie biegniemy do lekarza, aby dokonać aborcji - pisze Internautka Kobieta i stwierdza, że na taką ustawę jest jedna odpowiedź - ogłoszenie celibatu. - Nie ma mowy o współżyciu przy takiej ustawie. Niech nasi partnerzy - współmałżonkowie mają to, co ich oszołomy w sejmie uchwaliły - pisze Internautka.
Masz pomysł na ciekawy artykuł? Chcesz opublikować własny felieton? * Zamieścimy Twój tekst w naszym serwisie!*