PolskaInternauci o Rutkowskim: ogromny szacunek dla detektywa

Internauci o Rutkowskim: ogromny szacunek dla detektywa

"Jeden facet powalił na kolana prokuraturę i policję. Teraz mszczą się z zazdrości", "zadziwiające jest, jak wielu ludzi detektyw bez licencji wciągnął w swoją brudną grę" - piszą Internauci o roli, jaką odegrał w sprawie 6-miesięcznej Magdy Krzysztof Rutkowski. Zdecydowana większość Internautów pozytywnie ocenia Rutkowskiego. - Ogromny szacunek dla detektywa - deklarują komentujący. Z falą krytyki spotkała się za to Katarzyna Kolenda-Zaleska, która rozmawiała z Krzysztofem Rutkowskim w emitowanym w telewizji TVN24 programie "Fakty po Faktach".

Internauci o Rutkowskim: ogromny szacunek dla detektywa
Źródło zdjęć: © WP.PL | Damian Wis

Zaraz po Katarzynie W., najbardziej kontrowersyjną postacią ostatnich dni jest Krzysztof Rutkowski, który zaangażował się w wyjaśnienie sprawy zaginięcia 6-miesięcznej Magdy. Po licznych wystąpieniach Rutkowskiego, Internauci napisali kilkanaście tys. komentarzy na temat jego pracy (w tym ponad 5 tys. pod jednym tylko artykułem). Zdecydowana większość komentujących pozytywnie ocenia jego wpływ na wyjaśnienie sprawy. Zwolennicy Rutkowskiego uzyskali też przewagę w sondzie, którą zamieściliśmy na profilu serwisu "Wiadomości" na Facebooku, 78% użytkowników pozytywnie ocenia jego udział w śledztwie, przeciwnego zdania jest 19% osób.

Internauci bronią Rutkowskiego

Przeważająca część Internautów uznaje, że Rutkowski postąpił słusznie i przyczynił się do wyjaśnienia sprawy. - Wielki ukłon dla pana Rutkowskiego. To, że policja jest nieudolna to nie jego wina, dlatego wziął sprawy w swoje ręce. Dla mnie on jest wielki. Ogromny szacunek dla detektywa - pisze Internautka Miska.

Po programie "Fakty po Faktach" z udziałem z udziałem Krzysztofa Rutkowskiego i rzecznika prasowego Komendy Głównej Policji Mariusza Sokołowskiego, internauci opowiedzieli się w większości zdecydowanie po stronie Rutkowskiego, negatywnie ocenili też zachowanie prowadzącej program - Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. - Oczywiście, że Rutkowski rozjechał oskarżoną, bo niestety policja nawet jeździć nie potrafi - najlepsza jest w opracowywaniu portretu psychologicznego na podstawie jasnej kurtki z kapturem. Brawo dla ministra, który potwierdził w TVN24 sukces Rutkowskiego, co kompletnie skompromitowało redaktorkę prowadzącą, która zabłysnęła jedynie zwykłym chamstwem w telewizyjnej dyskusji - twierdzi Internauta Senior.

- Brawo panie Rutkowski. Tak postępuje się z przestępcami, krętaczami i zwyrodnialcami. Litość to zbrodnia w takich przypadkach i niech zawsze się pan trzyma tej zasady. Dzięki panu wiemy co jest grane. I proszę się nie przejmować zazdrosnymi nieudacznikami. Liczy się fakt wykrycia prawdy! Jeden facet powalił na kolana prokuraturę i policję. Teraz mszczą się z zazdrości - deklaruje Internauta Noel76.

- Rutkowskiego można nie lubić z wielu powodów, ale jest taki, jaki powinien być typowy "pies", czyli wredny, bez skrupułów, s* i ma w czterech literach opinie ludzi z zewnątrz. Na policji powinno pracować więcej takich śledczych - komentuje Internauta **Adi.

- Ciekawe komu zależy na tej chorej nagonce na detektywa? Nigdy nie pałałam jakąś wielką sympatią do niego, ale gdyby nie jego działanie, policja dalej szukałaby nieistniejącego porywacza, a dziewucha dalej grałaby na nosie nam wszystkim. Żenujące jest, że teraz, aby postawić w dobrym świetle samą siebie, policja będzie oczerniać tego człowieka. Zacznijcie w końcu współpracować - apeluje Internautka Ania.

"On zniszczył psychicznie tę dziewczynę"

W zdecydowanej mniejszości, za to bardzo ostre są komentarze oskarżające Rutkowskiego o zbyt agresywne zachowanie w stosunku do Katarzyny W. - Zadziwiające jest, jak wielu ludzi detektyw bez licencji wciągnął w swoją brudną grę. Kim są ludzie popierający jego działania, którzy zapomnieli lub nie znają Konstytucji i zawartych w niej norm, np. praw człowieka. Czy ci wszyscy, którzy tak jak on zlinczowaliby człowieka na podstawie poszlak, bez wyroku, są tak kryształowo czyści, nie mają nic na sumieniu? Jakie jest ich wykształcenie, skoro nie wiedzą, że w demokracji o winie lub niewinności decyduje niezawisły sąd, a od działań operacyjnych jest organ taki, jak policja. Pewnie większość z was deklaruje się jako Katolicy, a tyle w was nienawiści i żądzy sensacji pomimo rozgrywających się ludzkich tragedii. Nie osądzajmy, bo sami będziemy sądzeni. Pragnę zaznaczyć, że nie występuję w niczyjej obronie, chcę tylko zaprotestować przeciwko metodom stosowanym przez osobę, która w ohydny sposób promuje się na ludzkiej
tragedii. Chcę żyć w państwie prawa, dlatego popieram stanowisko redaktor Kolendy-Zaleskiej i rzecznika KGP - deklaruje Internauta podpisujący się nickiem Zbulwersowany.

- To, że Katarzyna W. zrobiła to, co zrobiła nie znaczy, że można z nią postępować jakby nie była człowiekiem. Osoba podejrzana, a później (po wyroku) nawet winna jest dalej człowiekiem, po to jest kara. Nie kopie się leżącego, a Sokołowski (rzecznik KGP - przyp. red.) ma rację, on zniszczył psychicznie tę dziewczynę i rodzinę - oskarża Internauta Ja.

"Tylko się ośmieszają"

Krytycznie Internauci oceniają także pracę policji. Według komentujących, bez pomocy Krzysztofa Rutkowskiego, śledztwo trwałoby dłużej i kosztowało dużo więcej. - Skoro policja twierdzi, że Rutkowski nie jest nawet detektywem, to oznacza, że zwykły człowiek (Rutkowski) potrafi zdziałać więcej i szybciej niż policja? Może dla policji lepiej będzie, jeśli nie będą ogłaszali tego publicznie... - sugeruje Internauta Zdziwiona.

- Może nie krytykujmy bezpośrednio policji, lecz jak już - polskie prawo, bo według niego policjanci są zobowiązani wypełniać poszczególne procedury. Dr Sokołowski ma oczywiście rację, Rutkowski też - zauważą Internauta Jk. - Wszystkie działania policji prowadzone cywilizowanymi metodami doprowadziły do śmierci Krzysztofa Olewnika - konkluduje Internauta Sorry.

"To brak profesjonalizmu"

O ile w przypadku oceny Krzysztofa Rutkowskiego zdania były podzielone, jednoznacznie negatywną opinię internauci wystawili prowadzącej program "Fakty po Faktach" Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej. - Pani Katarzyno, takie emocje nie powinny zdarzyć się profesjonalnej dziennikarce, to po prostu skandal - twierdzi internauta podpisujący się nickiem Xxx.

- Pani Katarzyno, do momentu obejrzenia tego materiału, miałam Panią za profesjonalną dziennikarkę. Niestety na własne życzenie oraz na życzenie Pani pracodawców jest Pani dla mnie tylko obrońcą nieudolnej policji i krzykaczem. Jak można w taki sposób prowadzić program? Jak można być tak stronniczym? Jak można w sposób tak chamski i ordynarny zwracać się do swojego gościa? Na Pani, jako na dziennikarce, leży obowiązek obiektywizmu, a to co Pani pokazała, zakrawa o "szaleństwo" - pisze Internautka Gość.

- Pani Kasiu, lubię panią i pani dziennikarstwo, ale w dniu 4 lutego 2012 r. miała pani okropną wpadkę dziennikarską. Tak się nie robi wobec zaproszonego gościa - pana Rutkowskiego, a tym bardziej nie działa się i nie wypowiada emocjonalnie. To brak profesjonalizmu. Śledztwo i działania z tym związane to nie salon z dżentelmenami, to przykra praca codzienna policjantów z pionów śledczego i kryminalnego, oparta o techniki i metody znane na całym świecie. Nie mówię (i nie namawiam) o stosowaniu przemocy fizycznej, ale prowokacja i podobne działania niestety są codziennością, gdyż inaczej należałoby większość spraw po prostu umorzyć, mimo że przyznanie się nie jest koniecznie koronnym dowodem. Abstrahując od technik i metod kryminalistycznych, techniki przesłuchiwania świadków i podejrzanych czy oskarżonych - to dorobek psychologów. Co z KWP Katowice - naprawdę byli wybitni. Jeszcze bardziej wybitny był rzecznik prasowy policji z KWP Katowice. Proszę zapytać, czy pracował choć jeden dzień w pionie kryminalnym,
śledczym, PG czy innym. Czy widział protokoły z akt dochodzenia czy śledztwa i czy je zna. Otóż nie zna, tylko się nauczył czasami ładnie mówić w wielkiej ogólności o sprawie. Gdyby specjaliści zadawali mu konkretne pytania, przepadłby z kretesem. Dziennikarze nie muszą się na wszystkim znać, ale np. wyłapali fakty rozbieżne, choćby to wynoszenie wózka z małą Magdą przez ojca dziecka - twierdzi Internauta Jan.

Media winne zamieszania?

- Ostatnio media zdominowały dramatyczne apele o pomoc w poszukiwaniu porwanej Magdy. Wszędzie zdjęcia małej, jej rzeczy i płacz rodziców. Tysiące plakatów, portret pamięciowy sprawcy i błaganie matki o pomoc. Do akcji wkroczył Rutkowski. Z pewnym niesmakiem patrzyłam na konferencje prasowe z udziałem pana w ciemnych okularach i drapieżnej fryzurze. Jednak ten niesmak był niczym w porównaniu do tego co czuję teraz oglądając i słuchając ludzi szkła typu pani Kolenda-Zaleska i rzecznik policji. Zmasowany atak na Rutkowskiego za niemoralne zachowanie wobec Katarzyny W.? Przecież miał być jej detektywem, a ją obnażył. Ona mu zaufała, a on ją wydał. Agresja i zakłamanie ma już apogeum. Kosztowne poszukiwania małej nie miały na celu jej odnalezienia, a jedynie miały być rwącą wodą porywającą do zasiadania przed telewizorem. Pani Kolenda-Zaleska drwi z Rutkowskiego, z jego ciemnych okularów i w skandaliczny sposób atakuje go za rozwikłanie zagadki kryminalnej i za udostępnienie filmu, gdzie Katarzyna przyznaje się
do nieumyślnego spowodowania śmierci. No cóż... Wcześniejsze liczne wywiady w których matka kłamie i wskazuje na wysokiego faceta w pomarańczowej kurtce jakoś nikogo z telewizji nie powstrzymały przed ich wyemitowaniem. A gdyby tak jakiś wysoki facet w kurtce o podanym kolorze dostał w ryj, albo został zatrzymany?! Na koszt podatnika trwała szopka i nikogo nie bulwersuje, że robiono policję w capa, a ta tłumaczy, że nie było podstaw do podejrzeń wobec matki. Mówią, że wcześniej czy później doszliby do prawdy. Zapewne tak, ale w tym czasie ciało małej ulegałoby dalszemu niszczeniu, a ślady zacierałby czas. Przecież nie można wykluczyć morderstwa. Matka od samego początku kłamała - może i to ostatnie zeznanie jest kolejnym mataczeniem. Nie jestem fanką Rutkowskiego, powiem więcej - on mnie tym swoim gwiazdorstwem drażni, ale to nie on zachowuje się niemoralnie. To media, które najpierw pokazują dramat porwania, a później linczują tego, kto pokazał prawdę są niemoralne - pisze Internautka Ewa Gutek.

Rutkowski jest skuteczny i każdy to wie. Niech wypowiedzą się ci, którzy piszą, że jest inaczej. Szanowni Państwo, gdyby zaginęło Wasze dziecko, komu byście bardziej zaufali? Policji czy Rutkowskiemu? - pyta Internauta Militarywoman.

Masz pomysł na ciekawy artykuł? Chcesz opublikować własny felieton? ** Zamieścimy Twój tekst w naszym serwisie!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4005)