Blisko 2,5 tys. internautów wzięło udział do piątkowego wieczora w ankiecie Wirtualnej Polski na temat prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy lustracyjnej. 66% głosujących uważa, że nowela będzie chronić byłych agentów, 26% jest odmiennego zdania, 8% nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
To normalna sprawa w każdej kulturze, że swój broni swego (brat brata, kolega kolegę, terroryści terrorystę) a byli komuniści bronią byłych komunistów - komentuje wyniki REALISTA Pietrzak.
Z kolei Umiarkowany zauważa, że nie powinno mieszać się agentów wojskowych czy gospodarczych z donosicielami politycznymi. Tych ostatnich należy ścigać czy, jak kto woli, lustrować, bo to szuje. Sosna dodaje: na całym świecie podstawą pracy służb specjalnych są osobowe źródła informacji czyli tzw. agenci. Pierwszą i podstawową zasadą tej pracy jest nieujawnianie agentów. Państwo, które oficjalnie zezwala na ujawnienie agentów własnych służb specjalnych jest SZALONE!.
Odpowiada AK: Trzeba ujawnić wszystkich agentów którzy pracowali przeciwko WOLNEJ POLSCE. Oni pracowali dla okupanta.
Pojawiały się również głosy tych, którzy nie chcą uczestniczyć w ideologicznej debacie o tym, kto był, a kto nie był agentem: Należałoby zlikwidować całą infrastrukturę związaną z tym problemem a sędziów i pozostały aparat skierować na walkę np. z mafią - uważa Realista. W podobny sposób rozumuje Glob: Zajmowanie się lustracją zapewne załata nam dziurę budżetową w taki sam sposób, jak zajmowanie się aborcją.(ck)
