Internauci o polskiej reprezentacji: Polska się dopiero rozkręca!

Przeprowadziliśmy sondę internetową pytając Internautów, czy Polska zwycięży w meczu z Czechami. Zdecydowana większość, tj. prawie 65 proc. odpowiedziała, że polska reprezentacja pokona Czechów. Około 17 proc. Internautów uważa, że wygra drużyna czeska. Natomiast 12 proc. obstawia remis.

- Wszyscy zasługują na pochwałę i gorące podziękowania, bo grali i walczyli razem do końca. A ci, co mają coś do Lewandowskiego, to chyba meczu nie oglądali i nie widzieli tego, ilu zawodników z drużyny przeciwnej go pilnowało. Uczepili się go jak wszy psiego ogona! Chłopak był bardzo dzielny, dziękujemy! - pisze Internautka Vicky. - Polacy byli lepsi, od pierwszej minuty do ostatniej. Zmiażdżyli Rosjan kondycyjnie i technicznie. Okazali się drużyną silną, zwartą, godną zaufania i mogącą wygrać każde spotkanie. Rosyjscy zawodnicy to towar przereklamowany. Kocham was chłopcy! - nie kryje zadowolenia Internauta As. - Wierzyłem że zremisujemy ten mecz i chyba wymodliłem zwycięstwo Czechów. Wszystko w nogach chłopaków. Damy radę. Polska Czechy 3:1 - pisze Internauta Obserwator.

- Pełna para przez 90 minut. Takiej polskiej piły jeszcze nigdy nie widziałem! Mecz na wysokim poziomie. Gdyby nam szczęście dopisało, mogłyby wpaść ze dwie bramki więcej, bo akcje były naprawdę dobrze wypracowane. Dziękóweczka chłopaki za mecz, spisaliście się na medal, aż miło było oglądać. Jeśli zagracie tak w kolejnych meczach, to zajedziemy wysoko. Nie ma rzeczy niemożliwych - uważa Internauta Brzydalok.

- Nie dawałem im szans! Dziś kupuję chorągiewkę - informuje Internauta P3kozo. - Biję się w piersi i przyznam się, że nie wierzyłem. Teraz muszę powiedzieć, że faktycznie Polska potrafi i też jestem z tego bardzo dumny! - pisze Internauta podpisujący się nickiem Be3.

- Mecz na dobrym poziomie. Ciekawe, czy zostaną wyciągnięte z niego prawidłowe wnioski co do sposobu rozegrania piłki. Nie trzeba być ekspertem, żeby zauważyć że przyspieszenie gry, podania z pierwszej piłki dają piorunujący efekt. Byłem przekonany, że po raz n-ty zobaczę mozolne, pozbawione tempa budowanie akcji a tu proszę, coś się jednak rusza. Piła musi chodzić - poucza Internauta Krzysiek. - Proszę zauważyć, że obie bramki dla Polski strzelili piłkarze, którzy nie wstydzą się Jezusa. Do tego dochodzi Przemysław Tytoń, który obronił karnego. On również nie wstydzi się swojej wiary - zwraca uwagę Internauta Misiu.

- Bardzo dobry futbol. Szczerze mówiąc, po pierwszej straconej bramce wyłączyłem telewizor, pomyślałem już się zaczęło! Po przerwie ponownie włączyłem i ku mojemu zdziwieniu Polacy ruszyli, a bramkę strzelił ten, o którym miałem krytyczne zdanie po spotkaniu z Grekami. Wszyscy spisali się dobrze, brawo dla Błaszczykowskiego Piszczka i Tytonia. Tytoń jest moim ziomalem z zamojskiego i udowodnił, że tacy zawodnicy jak on umieją grać. Mecz z Czechami należy do Tytonia - komentuje Internauta Jacek.

Nie wszyscy podchodzą do zbliżającego się meczu Polska-Czechy z pełnią optymizmu. - - Aby wygrać, trzeba wygrywać, a nie remisować te. Remisy są przegrywające, teraz nawet nasz remis z Rosjanami jest korzystny dla Czechów - uważa Internauta Igrek. - Cieszenie się z remisu, to pochwalanie minimum. Mnie ten wynik zmartwił - pisze Internauta Nemo. - Remis, to sukces ? - zastanawia się Internauta Hoper. - Daleko zaszliśmy i wysoko mierzymy - dodaje.

- Ciekaw jestem, kiedy się w końcu zorientujecie, że ten remis nic, ale to nic nam nie daje . Po wygranej Czechow, należało grać na wygraną! Smuda nawet nie próbował wygrać! A wszyscy się cieszą, że mamy 1 punkt mniej niż Czesi. Szkoda słów, co za wstyd! - pisze rozgoryczony Internauta podpisujący się nickiem Konom.

- Marna ta nasza nadzieja. Pamiętacie jak biegali Koreańczycy na mistrzostwach? Byli gospodarzami i dali z siebie wszystko, a nasi, realnie patrząc - słabiutko. No ale naród sfrustrowany cieszy się z drugiego remisu. Ja tez kibicuję naszym. Chciałem naprawdę zobaczyć coś dobrego, niestety ponownie nie zobaczyłem nic, poza potężnymi pieniążkami wpompowanymi w zawodników, stadiony i drogi, notabene, na stratach dla polskiego pracującego narodu - pisze Internauta podpisujący się nickiem Realnie.

- Ludzie spokojnie. Rosjanie gdyby chcieli wygrać, to by wygrali. Dostali prawdopodobnie cynk, że jeśli wygrają, to będą burdy w mieście, więc zremisowali. Grecję i tak opykają. Czy nie zdziwiło was to, że pod koniec meczu stanęli. Wydaje mi się niemożliwe, by wysiedli kondycyjnie. Jeśli nasi jako tako trzymali się, to oni powinni tym bardziej - dzieli się swoja teorią Internauta Ds.

- Jeszcze tylko dwa mecze, lub aż dwa mecze. Takie kopanie niczego nie wnosi do piłki. Trzeba zacząć myśleć i widzieć, co dzieje się na boisku, bo piłka to gra zespołowa, a nie indywidualność poszczególnych graczy. Każdy sobie rzepkę skrobie i brak jest lidera, który by porwał i poprowadził drużynę do przodu - uważa Internauta Oj.

- Wielu uważa ten remis za sukces, wielu za wynik niezbyt satysfakcjonujący. Po tym meczu mogę powiedzieć tylko o naszych piłkarzach: pokazaliście chłopaki charakter. Jeżeli nie spoczniecie na laurach, macie wiele do zdobycia. Póki co nic więcej nie mówię w nadziei, że ciąg dalszy nastąpi - pisze pełny nadziei Internauta o nicku Mk.

- Rozśmieszają mnie po dobrym meczu komentarze typu "jestem dumny z tego, że jestem Polakiem" - pisze Internauta Kostuch. - Bardzo lubię piłkę nożną, ale żeby wygrana, remis lub przegrana miała wpływ na poczucie własnej wartości? Cieszę się z postawy Polaków i nawet jeżeli przegrają lub zremisują z Czechami, ale jeśli będą grać przynajmniej tak, jak z Rosją, nie będzie im można niczego zarzucić - uważa Internauta. Podobnego zdania jest Internauta Gj: - Też tak myślę, jeśli będą grać tak jak z Rosją, to nawet jak nie przejdą dalej, nie będę mieć pretensji. - Finał: Polska - Niemcy 2:0. Zapamiętajcie - pisze Internauta Mirek. Oby!

Masz pomysł na ciekawy artykuł? Chcesz opublikować własny felieton? Napisz do nas! Zamieścimy Twój tekst w naszym serwisie!