PolskaIntensywne poszukiwania w Gdańsku. 24-latka wyszła z psem. Widziano ją w środku nocy

Intensywne poszukiwania w Gdańsku. 24‑latka wyszła z psem. Widziano ją w środku nocy

W Gdańsku trwają poszukiwania 24-letniej Marty Karabeli. Kobieta wyszła z domu z psem i już nie wróciła. W środku nocy zarejestrowały ją kamery monitoringu. Pies został znaleziony na terenie Wolnego Obszaru Celnego.

Zaginęła 24-letnia Marta Karabela
Zaginęła 24-letnia Marta Karabela
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Bogdańska

30.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We wtorek 29 grudnia o godzinie 11 policjanci z Komisariatu we Wrzeszczu zostali powiadomieni przez rodzinę o zaginięciu 24-letniej mieszkanki Gdańska - Marty Karabeli. Kobieta w dniu 28 grudnia około godziny 23 wyszła z domu przy ul. Klonowicza na spacer z psem (rasy buldog francuski) i ślad po niej zaginął - informuje gdańska policja.

Zaginęła Marta Karabela. Pojawiła się na kamerach w środku nocy

"Od momentu zgłoszenia zaginięcia kobiety policjanci prowadzą intensywne czynności poszukiwacze, w które zaangażowano funkcjonariuszy Komisariatu Wodnego Policji i funkcjonariuszy Straży Pożarnej. Policjanci sprawdzili m.in. miejsca, w których kobieta mogła przebywać, zabezpieczyli też zapis z monitoringu z okolic falochronu na końcu plaży w Brzeźnie" - czytamy w komunikacie.

24-latka została zarejestrowana przez kamery monitoringu w dniu 29 grudnia między godziną 02:25 a 02:56 w pobliżu falochronu zachodniego w Gdańsku Nowym Porcie.

Kobieta nie miała też przy sobie telefonu, a wszystkie rzeczy osobiste pozostawiła w domu.

Zaginięcie 24-latki. Odnaleziono jej psa

W mediach pojawiła się także informacja, że na terenie Wolnego Obszaru Celnego znaleziono błąkającego się psa 24-latki. Miał być przemoczony i uporczywie próbować wracać w okolice falochronu. "Dziś około godziny 5.30 rano znalazłem pieska, suczka buldożek francuski, kolor brązowy, sierść lśniąca, pachnąca i zadbana. Znalazłem ją dokładnie koło latarni z zieloną lampką przy falochronie zachodnim. Po około pół godziny dała się pogłaskać, była mokra, zmarznięta, ponieważ było zimno i padało. Po chwili udało mi się wziąć ją na ręce lecz przeszedłem tylko około 500m, bardzo się wyrywała i uciekła z powrotem pod latarnię” - napisał na Facebooku pan Robert.

Jak czytamy na portalu trojmiasto.pl, w poszukiwania kobiety zaangażowano funkcjonariuszy Komisariatu Wodnego Policji i funkcjonariuszy Straży Pożarnej. Do poszukiwań zadysponowano również POPR (Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe), które od rana przeszukuje pas nadbrzeżny.

Obraz

Policja prosi wszystkie osoby, które posiadają informacje na temat zaginionej, w szczególności o jej miejscu pobytu, o kontakt z policjantami z Komisariatu III Policji w Gdańsku przy ul. Białej Tel: 47 741-15-22 .

W dniu zaginięcia Marta Karabela była ubrana w granatową kurtkę z kapturem i czarne buty. Nie miała czapki.

Komentarze (362)