Intensywne opady śniegu we Francji. Sparaliżowanych kilka regionów
Intensywne opady śniegu sparaliżowały życie w wielu rejonach Francji. Także w stołecznym Ile de France zrobiło się biało.
Kilka tysięcy domów po francuskiej stronie Pirenejów jest pozbawionych prądu. Do wielu stacji narciarskich tam położonych nie można dojechać samochodem - drogi są zatarasowane zaspami i istnieje poważne zagrożenie zejścia lawin. Miejscami napadało półtora metra śniegu.
Wczoraj, aby ewakuować z takich miejsc ludzi, którym skończyły się urlopy i dzisiaj musieli wrócić do pracy, zorganizowano specjalne konwoje z udziałem pługów, żandarmerii i straży pożarnej. Dzięki temu mogli zjechać samochodami z leżących w górach stacji do przejezdnych dróg.
Także w Alpach istnieje poważne zagrożenie lawinowe. Liczba ofiar śmiertelnych od początku sezonu wzrosła do dziewiętnastu osób. Kolejna to 68-letni instruktor narciarski, porwany przez masy śniegu nad jedną z alpejskich stacji sportów zimowych. Trwają poszukiwania dwóch innych osób zaginionych w ubiegłym tygodniu.
W nocy i nad ranem sypało także w Paryżu i na jego południowych przedmieściach, co spowodowało gigantyczne korki na autostradach wiodących do stolicy.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.