09-03-2011 17:04
Inni budzili się kawą; ten lekarz wypił pół litra wódki
Lekarz jednej z białołęckich przychodni przed dyżurem "postawił się na nogi" nie szklanką mocnej kawy, ale pół litra alkoholu - informuje warszawska straż miejska. Służby na miejsce wezwali około południa zaniepokojeni pacjenci.
Na miejsce został skierowany patrol mieszany - strażnik i policjant. Pracownicy przychodni nie zdawali sobie sprawy, że pacjentów przyjmuje pijany lekarz. Na miejsce przyjechało kierownictwo przychodni. W obecności dyrektora funkcjonariusze weszli do jednego z gabinetów.
Lekarz w trakcie rozmowy przyznał się, że rano przed pracą wypił pół litra wódki.
Badania wykazały ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.