Informacje mieszkańców to błędny trop? "Wybuch był wyjątkowo silny"

Przyczyna tragedii w Poznaniu jest wciąż wyjaśniana. Jak informowali mieszkańcy, w tym miejscu działał sklep z bateriami i akumulatorami. Trzymano je w piwnicy. Straż pożarna zabiera głos w tej sprawie.

miejsce po�aruPozna�, 26.08.2024. Na zdj�ciu z drona dzia�ania stra�y po�arnej i policji na miejscu po�aru kamienicy na ulicy Kraszewskiego w Poznaniu, 26 bm. Do po�aru i wybuchu w kamienicy na pozna�skich Je�ycach dosz�o w nocy z 24 na 25 bm. W trakcie akcji zgin�o dw�ch stra�ak�w, a 11 zosta�o poszkodowanych. Do szpitala trafi�y tak�e trzy postronne osoby ranne w tym zdarzeniu. (mr) PAP/Jakub Kaczmarczyk ***Do tego materia�u zdj�ciowego dost�pna jest r�wnie� depesza w systemie CSI, pt.: Pozna�/ Na miejscu po�aru kamienicy przy ul. Kraszewskiego wci�� pracuj� stra�acy***Jakub KaczmarczykJe�yce, kamienica, Kraszewskiego, po�ar, praca, stra�, stra�acy, z drona, z g�ry, z lotu ptaka, zdj�cie z drona, zgliszcza, miejsce zdarzeniaTragedia w Poznaniu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Jakub Kaczmarczyk
oprac.  KBŃ

Wybuch w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu

Zastępca wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Tomasz Wiśniewski poinformował w poniedziałek, że nie można być w stu procentach pewnym, że wybuch w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu miał miejsce w piwnicy. Weryfikacja tej informacji nastąpi po przeprowadzeniu oględzin.

Przyczyna wybuchu nieznana

Podczas briefingu prasowego Wiśniewski zaznaczył, że przyczyna wybuchu nie jest jeszcze znana, podobnie jak dokładne miejsce, gdzie do niego doszło. Podkreślił również, że wybuch był wyjątkowo silny.

Na pytanie, czy można jednoznacznie stwierdzić, że wybuch nastąpił w piwnicy, odparł: - Nie mamy takiej pewności. Dopiero oględziny to zweryfikują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Incydent na granicy. Migranci nie przewidzieli jednego

Długa procedura oględzin

Wiśniewski dodał, że trudno określić, kiedy zakończy się gaszenie pożaru oraz jak długo mogą potrwać oględziny miejsca zdarzenia. - Budynek i miejsce zdarzenia są bardzo specyficzne i odbiegają od pewnych standardów, które w kryminalistyce przyjęto stosować. Mamy katastrofę budowlaną (...). Czasami bywa, że czynności mogą być prowadzone kilka dni. Jeżeli czynności oględzinowe mają być prowadzone w tym samym momencie rozbiórkowym, to proszę brać pod uwagę, że może to trwać nawet miesiąc - przekazał.

Zaznaczył, że prace rozbiórkowe, zgodnie z przepisami prawa budowlanego, muszą być podjęte w trybie katastrofy budowlanej, co uprości nadzór budowlany i "bardzo szybkie wszczęcie czynności rozbiórkowych".

Zagrożenie dla otoczenia

Wiśniewski przekazał, że runięcie stropów wewnątrz budynku stwarza niebezpieczeństwo dla osób postronnych. - Mamy do czynienia ze starą konstrukcją kamienic, gdzie występują stropy o konstrukcjach drewnianych, na belkach, które są wypełnione gliną, często tam jest jeszcze materiał izolacyjny w postaci słomy. W związku z powyższym w tej chwili ściany zewnętrzne niczym nie są związane. Może dojść do tragedii, dlatego ta ulica jest wyłączona z użytkowania - powiedział.

Stany zdrowia poszkodowanych

Pytany o stan zdrowia poparzonych strażaków, Wiśniewski zaznaczył, że poparzenia są dość poważne i głównie dotyczą twarzy. - Musiały nastąpić nacięcia ciała, żeby ograniczyć możliwość kurczenia się skóry po oparzeniach. Jest to dość poważne - mówił.

Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu doszło w nocy z soboty na niedzielę. W wyniku akcji zginęło dwóch strażaków w wieku 33 i 34 lata. Poszkodowanych zostało 11 strażaków i trzy osoby cywilne. Jak przekazało MSWiA, stan tych osób nie zagraża ich życiu. Jedna osoba cywilna jest w stanie ciężkim, ale niezagrażającym życiu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Hamas uwolni dziś zakładników. Opublikowali listę nazwisk
Hamas uwolni dziś zakładników. Opublikowali listę nazwisk
Partia Socjalistyczna zwycięża w wyborach samorządowych w Portugalii
Partia Socjalistyczna zwycięża w wyborach samorządowych w Portugalii
Chiny aresztowały pastora. USA grzmią: wrogość wobec chrześcijan
Chiny aresztowały pastora. USA grzmią: wrogość wobec chrześcijan
Tragiczne odkrycie na Mazowszu. Ciało dryfowało metr od brzegu
Tragiczne odkrycie na Mazowszu. Ciało dryfowało metr od brzegu
Najmłodsza sejmowa reporterka. Rodzice pozwali 50 osób ze szkoły
Najmłodsza sejmowa reporterka. Rodzice pozwali 50 osób ze szkoły
Polacy wierzą w Amerykanów na wypadek ataku. Najnowszy sondaż
Polacy wierzą w Amerykanów na wypadek ataku. Najnowszy sondaż
Trump ogłosił zakończenie wojny. Leci na Bliski Wschód
Trump ogłosił zakończenie wojny. Leci na Bliski Wschód
Płonie skład ropy na Krymie. Kolejne uderzenie Ukraińców
Płonie skład ropy na Krymie. Kolejne uderzenie Ukraińców
Szpieg w warszawskim ratuszu. Tomasz L. stanie przed sądem
Szpieg w warszawskim ratuszu. Tomasz L. stanie przed sądem
Słowa posła oburzyły ministra. "Oczekuję przeprosin"
Słowa posła oburzyły ministra. "Oczekuję przeprosin"
Rosja zbroi się na lata. Analitycy ostrzegają NATO
Rosja zbroi się na lata. Analitycy ostrzegają NATO
Trump przekaże Ukrainie upragnioną broń? "Muszę porozmawiać z Rosją"
Trump przekaże Ukrainie upragnioną broń? "Muszę porozmawiać z Rosją"