Kreml reaguje na śmierć Nawalnego
Informacje o śmierci Aleksieja Nawalnego przyszły z Moskwy - przekazał rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow. Dodał, że prezydent Rosji został o sprawie poinformowany, a służba więzienna przeprowadzi niezbędne kontrole.
Służba więzienna poinformowała o śmierci opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, który przebywał w kolonii karnej. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Władimir Putin otrzymał już informacje o sytuacji - przyszła ona z Moskwy.
- O ile nam wiadomo, zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami, służba więzienna przeprowadza wszystkie kontrole. Istnieje w tym zakresie pewien zbiór zasad, którymi kieruje się służba - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telewizja RT przekazała, że opozycjonista zmarł z powodu zakrzepu krwi. Pieskow przekazał, że nie ma ten temat informacji. - Lekarze muszą się tego dowiedzieć - mówił.
Prawnicy odmawiają komentarza
Prawnik Nawalnego Leonid Sołowjow odmówił komentarza, wskazując na prośbę rodziny. - W środę Aleksiej miał wizytę prawnika. Wszystko było wtedy w porządku - powiedział.
Współpracownicy Nawalnego przekazali, że nie mają jeszcze potwierdzenia zgonu opozycjonisty.
Czytaj więcej: