Indie: pierwszy dzień historycznej wizyty prezydenta Pakistanu
Pervez Musharraf (AFP)
Prezydent Pakistanu Pervez Musharraf oświadczył w sobotę, w pierwszym dniu historycznej wizyty w Indiach, że pragnie poprawy stosunków między oboma państwami, ustanowienia pokojowych, wolnych od napięć kontaktów. Pakistan i Indie dwukrotnie (w 1947 i w 1965 r.) toczyły wojnę o sporne terytorium Kaszmiru.
Uregulowanie sprawy Kaszmiru ułatwi rozwiązanie innych problemów i doprowadzi do całkowitej normalizacji naszych stosunków, zapowiedział pakistański prezydent, który w niedzielę rozpocznie serię rozmów z premierem Indii Atalem Behari Vajpayee.
Od początku lat 90. w Kaszmirze trwa powstanie muzułmańskich separatystów. Indie utrzymują, że Pakistan szkoli i zbroi powstańców. Pakistan odpowiada, iż udziela im jedynie wsparcia moralnego i politycznego. Ocenia się, że w ciągu dziewięciu lat zginęło ponad 30 tys. osób. Delhi uważa stan Dżammu i Kaszmir za integralną część Indii.
Przed wizytą pakistańskiego prezydenta indyjski premier zaznaczył, że status Kaszmiru nie jest sprawą do negocjacji i pragnąłby, aby indyjsko-pakistański szczyt dotyczył szerszego kręgu zagadnień. Tymczasem prezydent Musharraf uważa, iż jedynie rozstrzygnięcie kwestii Kaszmiru może ułatwić postęp w innych sprawach.
Pierwszy dzień wizyty pakistańskiego przywódcy był wypełniony głównie spotkaniami kurtuazyjnymi: przed lunchem z indyjskim premierem spotkał się z ministrami jego gabinetu. Odbył też jednak i bardziej kontrowersyjne spotkanie, z przywódcami kaszmirskich separatystów, do czego władze Delhi odniosły się nieprzychylnie.
Prezydent Musharraf stał się w sobotę pierwszym pakistańskim przywódcą, który odwiedził memoriał poświęcony przywódcy Indii, filozofowi i politykowi Mahatmie Gandhiemu.
Przywódca Pakistanu odwiedził również dom swego dzieciństwa w starej części Delhi.
Wizyta Musharrafa jest pierwszym oficjalnym kontaktem Indii i Pakistanu od czasu gwałtownego pogorszenia się stosunków między obu krajami w roku 1999. Oba kraje dysponują bronią jądrową. (aso)