Indie/Pakistan: bez rozmów
Premier Indii Atal Behari Vajpayee oświadczył w sobotę, że Indie zrobią wszystko, aby uniknąć wojny z sąsiednim Pakistanem. Od kilku dni stosunki między obu krajami są bardzo napięte.
29.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Z kolei szef pakistańskiego MSZ Abdul Sattar ocenił, że nie do pomyślenia jest użycie w ewentualnym konflikcie zbrojnym broni nuklearnej. Dysponuje nią zarówno Islamabad, jak i Delhi. Pakistan nie chce wojny, obojętne, czy będzie ona lokalna, czy ogólna, konwencjonalna, czy nuklearna - zapewnił Sattar. Jakiekolwiek użycie broni jądrowej powinno być nie do pomyślenia dla każdego kraju - ostrzegł. Sattar wyraził obawę, że nawet mały incydent zbrojny może spowodować ciąg wydarzeń, które doprowadzą do wybuchu konfliktu.
Pakistan nie zwróci się z oficjalną prośbą do Indii o spotkanie prezydenta Perveza Muszarrafa z premierem Atalem Beharim Vajpayee. Islamabad chce jednak przeprowadzić rozmowy na temat sytuacji na granicy między obydwoma państwami.
Islamabad wciąż rozważa przemieszczenie swoich wojsk stacjonujących w pobliżu granicy z Afganistanem, na wschód w stronę granicy z Indiami.
Wcześniej przedstawiciel pakistańskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział agencji Reuters, że Indie nie będą rozmawiać z Pakistanem, dopóki ten nie zaprzestanie wspierania islamskich separatystów w Kaszmirze.
Może to oznaczać, że Delhi odrzuca ofertę prezydenta Pakistanu, generała Perveza Musharrafa, który powiedział w piątek, że jest gotów spotkać się z premierem Indii, Atalem Beharem Vajpayee, podczas regionalnego szczytu Azji, w Nepalu w przyszłym tygodniu.
Musi on okazać ze swej strony gotowość i po naszej stronie też będzie gotowość - zaznaczył pakistański prezydent. Pakistan jest za pokojem, nie chcemy wojny - dodał.
Indie zawsze opowiadały się za dialogiem z Pakistanem, ale w obecnych okolicznościach (...) dopóki Pakistan nie zacznie w sposób zdecydowany walczyć z terroryzmem, perspektywy dialogu nie są obiecujące - powiedział przedstawiciel MSZ, którego nazwiska Reuters nie podaje.
Istniejące od dziesięcioleci napięcie w stosunkach indyjsko-pakistańskich wzrosło po zamachu terrorystycznym na parlament Indii przed dwoma tygodniami. Indie oskarżają o jego przygotowanie ekstremistyczne ugrupowania muzułmańskie Laszkar-e-Toiba oraz Dżaisz-e-Mohammed, mające swoje bazy w Pakistanie. Oba kraje zwiększyły obecność swoich wojsk w pobliżu wspólnej granicy. Wprowadzono też wzajmne sankcje. (aka, mp)