Indie: myśliwce i wyrzutnie na granicy z Pakistanem

Pakistański żołnierz z działem przeciwlotniczym (AFP)
Indie poinformowały w środę o rozmieszczeniu myśliwców wzdłuż granicy z Pakistanem, co jest rezultatem ostatniego wzrostu napięcia miedzy tymi państwami. W rejonie granicy zostały również rozmieszczone indyjskie wyrzutnie pocisków krótkiego zasięgu.

Indie uznały za niewystarczające działania, jakie podjął Pakistan przeciwko grupom terrorystycznym podejrzewanym o przeprowadzenie 13 grudnia ataku na indyjski parlament; są to separtyści kaszmirscy mający - jak twierdzą Indie - swoje bazy w Pakistanie i wspierani przez ten kraj.

W środę po południu co najmniej trzech żołnierzy indyjskich oraz jeden separatysta zginęli, a 8 osób zostało rannych, podczas ataku na indyjską bazę wojskową w stanie Dżammu i Kaszmir. Bojownicy ostrzelali bazę w Surankot, leżącą około 260 kilometrów od miasta Dżammu - zimowej stolicy stanu. Atak wywołał akcję odwetową wojska Indii.

Był to kolejny zamach w stanie Kaszmir i Dżammu, o przeprowadzenie którego Indie obwiniają ugrupowania separatystyczne bazujące w Pakistanie.

Wcześniej tego dnia w Dżammu i Kaszmirze doszło do, ciężkiej wymiany ognia. Jak twierdzi indyjska armia, w wyniku ostrzału zgineło 16 pakistańskich żołnierzy.

W odpowiedzi na doniesienia, że Pakistan przetransportował w rejon granicy wyrzutnie pocisków balistycznych, minister obrony Indii - George Fernandes poinformował, że w rejonie granicy zostały również rozmieszczone indyjskie wyrzutnie pocisków krótkiego zasięgu. Zdaniem indyjskiej prasy, chodzi tu o pociski typu "Prithvi", o zasięgu do 150 kilometrów, które mogą przenosić głowice nuklearne.

Indyjska armia rozpoczęła również rozmieszczanie min na granicy z Pakistanem w stanach Pendżab i Radżasthan. Natomiast w granicznym stanie Gudżarat, na zachodzie Indii, rozpoczęto szkolenia wojskowe dla miejscowej ludności. Pokazuje jej się jak się zachowywać w razie bombardowania lub braku energii elektrycznej.

Obraz
© Uchodźcy - po obu stronach konfliktu (AFP)

W granicznych stanach Dżammu, Pendżab i Radżasthan trwa ewakuacja mieszkańców wiosek leżących najbliżej granicy.

Władze Indii obciążają Pakistan odpowiedzialnością za krwawy napad komanda kaszmirskich separatystów na parlament federalny w Delhi 13 grudnia. W rezultacie tego incydentu obie strony wzmocniły wojskową obsadę liczącej ponad 3 tysiące kilometrów wspólnej granicy.

W ciągu ponad 50 lat swej niepodległej historii Republika Indii i Pakistan stoczyły trzy wojny. Głównym zarzewiem konfliktu pozostaje od półwiecza - podzielony między oba państwa - muzułmański Kaszmir.(ck)

Wybrane dla Ciebie
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka