Indiana Jones spenetruje Wielka Piramidę w Gizie
Naukowcy z zespołu badawczego National Geographic zamierzają zbadać jeden z kanałów wentylacyjnych piramidy Cheopsa - największej na świecie. Nietknięty od tysiącleci fragment siódmego cudu świata zostanie spenetrowany przez robota o wdzięcznej nazwie "Indiana Jones".
Archeolodzy całego świata wstrzymują oddech mówiąc o sensacji archeologicznej na miarę XXI wieku. Spekulacje odnośnie zawartości tajemniczego kanału nie mają końca.
Dwa lata temu niemiecka ekipa inżynierów rozpoczęła penetrację wspomnianego szybu i natrafiła na coś przypominającego właz lub małe drzwi. Istnienie dziwnego obiektu w tym miejscu odnotowano już w 1872 roku, ale nikt do tej pory nie zdobył się na wyjaśnienie tej tajemnicy. Tym razem, dzięki najnowocześniejszej technologii, będziemy mogli poznać to, co znajduję się za włazem. Jeśli coś tam znajdziemy, będzie wspaniale. Jeśli nie, to i tak będzie wspaniale - komentuje całe wydarzenie szef egipskiej Służby Starożytności, Zahi Hawas.
Miniaturowy elektroniczny odkrywca, wyposażony w kamerę, czujniki, wspomagany przez radary i specjalne skanery, przemierzy drogę z prędkością pięciu stóp na minutę. Każdy ułamek sekundy tej wyprawy będzie monitorowany i analizowany przez komputery zainstalowane w tak zwanej komorze królowej, w której znajduje się wlot szybu. Tego samego typu robot był używany przy poszukiwaniu ludzi pod gruzami World Trade Center. (ada)