Incydent w zoo - goryl uciekł i... okazał się człowiekiem
Goście zoo Loro Parque na Teneryfie przestraszyli się na widok goryla, który wydostał się z wybiegu. Weterynarz zdecydował się strzelić do małpy lotką ze środkiem usypiającym. Nie wiedział, że strzela do przebranego osobnika gatunku Homo sapiens.
05.06.2014 | aktual.: 05.06.2014 21:42
Czwartkowe wydarzenia w Loro Parque opisał portal La Opinion. Okazało się, że pracownik ogrodu zoologicznego w kostiumie goryla uczestniczył w ćwiczeniach, których scenariuszem było wydostanie się zwierząt z wybiegów. Niestety nic o tym nie wiedział weterynarz, pracujący w Loro Parque zaledwie od dwóch miesięcy.
Ustalono, że weterynarz dobrał dawkę środka usypiającego odpowiednią dla ważącej ok. 200 kg małpy człekokształtnej. Trafiony wystrzeloną z wiatrówki lotką w nogę 35-letni pracownik upadł nieprzytomny. Przewieziono go do szpitala, gdzie lekarzom udało się ustabilizować jego stan.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie tego incydentu, który wstępnie zakwalifikowano jako wypadek przy pracy.