ŚwiatIncydent w meczecie na Krymie

Incydent w meczecie na Krymie

• Rosjanie zatrzymali modlących się w meczecie Tatarów
• Funkcjonariusze twierdzili, że szukają nielegalnych imigrantów
• Zatrzymano ok. stu osób, część musi się stawić na posterunku

Incydent w meczecie na Krymie
Źródło zdjęć: © AFP | Max Vetrov

Okupujący Krym Rosjanie zatrzymali modlących się w meczecie Tatarów. Kilkadziesiąt osób wypuszczono, ale muszą się stawić na komisariacie policji. Przedstawiciele Tatarów alarmują o wzmagających się represjach dotykających autochtoniczną ludność półwyspu.

O incydencie poinformował Refat Czubarow, szef krymskotatarskiego medżlisu, czyli tradycyjnego samorządu. Jak wyjaśnił, we wsi Mołodiżne koło Symferopola przed meczetem pojawiło się około 50 uzbrojonych funkcjonariuszy policji i Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Pod pozorem poszukiwania nielegalnych imigrantów, legitymowali każdego, kto wychodził ze świątyni po piątkowych modłach. Zatrzymano około stu osób. Po jakimś czasie zatrzymanych zwolniono, ale część musi stawić się na posterunku policji.

Refat Czubarow ocenił, że akcja rosyjskich służb miała na celu poniżenie i zastraszenie Tatarów. Przywódcy krymskich Tatarów donoszą o coraz częstszych represjach dotykających ich społeczność. W rosyjskich więzieniach i aresztach przebywa 14 krymskotatarskich działaczy. Od początku rosyjskiej okupacji półwyspu, 20 Tatarów zaginęło bez wieści. W zeszłym miesiącu rosyjskie władze zakazały działalności medżlisu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (189)