Incydent w Korei Południowej. Intruzi wlecieli w powietrzną przestrzeń
W piątek chińskie i rosyjskie samoloty wojskowe wtargnęły do strefy identyfikacji obrony powietrznej Korei Południowej. Skłoniło to Seul do poderwania myśliwców.
29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 14:44
W piątek rano, pięć chińskich i sześć rosyjskich samolotów wojskowych bez uprzedzenia wleciało do strefy identyfikacji obrony powietrznej Korei Południowej (ADIZ). W odpowiedzi na to naruszenie południowokoreańskie siły powietrzne poderwały myśliwce.
Incydent miał miejsce nad Morzem Japońskim oraz wodami u południowego wybrzeża Korei Południowej. Chińskie i rosyjskie siły powietrzne prowadziły tam w piątek wspólne ćwiczenia.
Obce samoloty w przestrzeni powietrznej Korei Południowej
Według Dowództwa Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej, samoloty wlatywały do ADIZ w ciągu czterech godzin od godz. 9.35 czasu lokalnego. Chiny wcześniej informowały o wspólnym patrolu powietrznym z Rosją w tym regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo tego, że obce maszyny wojskowe dostały się w strefę identyfikacji powietrznej, nie naruszyły przestrzeni powietrznej Korei Południowej. Wynika to z międzynarodowego prawa.
Strefa ADIZ to obszar, w którym wojsko identyfikuje i kontroluje statki powietrzne w interesie bezpieczeństwa narodowego. Samoloty zbliżające się do tej strefy powinny wcześniej zgłosić zamiar wejścia.
Strefy te nie są uznawane przez prawo międzynarodowe. Jednak funkcjonują w wielu krajach, w tym w Chinach, Japonii i USA.