Incydent w czasie otwarcia wystawy IPN w Kołobrzegu
Do incydentu doszło w czasie niedzielnego
otwarcia wystawy "Twarze kołobrzeskiej bezpieki", zorganizowanej
przez tamtejszy Instytut Pamięci Narodowej i Kołobrzeskie
Stowarzyszenie Inteligencji Twórczej.
16.12.2007 | aktual.: 16.12.2007 21:15
Członkowie Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym demonstracyjnie opuścili wystawę w proteście przeciwko niedopuszczeniu ich do organizacji ekspozycji. Niektórzy z nich wychodząc z sali krzyczeli "hańba".
Jak wyjaśnił Lech Kozera ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, według początkowych ustaleń organizacja miała współpracować przy wystawie.
Do współpracy jednak nie doszło i wystawa powstała bez udziału ludzi prześladowanych przez Służbę Bezpieczeństwa. Nie pozwolono mi również zabrać głosu w czasie otwarcia wystawy - powiedział Kozera.
Kozera, który jest miejskim radnym klubu PiS Centroprawica Razem, dodał, że wyjście z otwarcia nie było protestem przeciwko wystawie, którą "koniecznie powinna obejrzeć młodzież", a jedynie przeciwko sposobowi jej organizacji.
Po zamknięciu ekspozycji chcielibyśmy, żeby pokazywano ją w kołobrzeskich szkołach ponadgimnazjalnych na żywych lekcjach historii, w trakcie których moglibyśmy opatrzyć zdjęcia własnymi komentarzami, bo z wieloma z tych ludzi mieliśmy osobiście do czynienia - powiedział Kozera.
W ocenie Artura Baranowskiego, prezesa Kołobrzeskiego Stowarzyszenia Inteligencji Twórczej, które odpowiadało za znalezieniem miejsca na ekspozycję, zachowanie Lecha Kozery było "niepotrzebnym i nietaktownym zgrzytem".
Chcieliśmy, żeby o tej wystawie było głośno, ale nie o tego typu rozgłos nam chodziło. Pan Kozera nie zwracał się do nas z propozycją współpracy przy tej wystawie. Jeśli taka propozycja padnie, nie wykluczam w przyszłości wspólnych działań - powiedział Baranowski.
Odpowiadający merytorycznie za wystawę dr Marcin Stefaniak, historyk z oddziału IPN w Szczecinie powiedział, że "incydent bardzo go zaskoczył", nie chciał go jednak komentować. Dodał jedynie, że jeśli w Kołobrzegu istnieje jakiś konflikt między społecznymi organizacjami, to IPN na pewno nie jest stroną tego konfliktu.
"Twarze kołobrzeskiej bezpieki" to wystawa prezentująca fotografie i biogramy 24 najważniejszych oficerów Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa w Kołobrzegu. Jest to trzecia - po twarzach szczecińskiej i koszalińskiej bezpieki - tego typu ekspozycja przygotowana przez IPN w Zachodniopomorskiem.
Wystawę można oglądać do 6 stycznia w Galerii Sztuki Współczesnej w prawym skrzydle kołobrzeskiego ratusza.