Incydent na korytarzu sądu. Inicjatorem poseł Janusz Sanocki
Niezrzeszony poseł Janusz Sanocki zerwał plakat wiszący na korytarzu Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich. Zabrał go i zapowiedział, że pokaże w Sejmie. Planuje też złożyć w tej sprawie skargę.
- W Sądzie Rejonowym w Strzelcach Opolskich doszło do incydentu z udziałem pana posła Janusza Sanockiego, który dokonał zniszczenia plakatu, wiszącego na korytarzu tego sądu. Na tym plakacie był zamieszczony fragment uchwały zgromadzenia sędziów Sądu Okręgowego i Sądów Rejonowych w Krakowie - poinformował Daniel Kliś, rzecznik Sądu Okręgowego w Opolu. Polityk odpowiedzialny za incydent do wszystkiego się przyznaje.
Do zdarzenia doszło we wtorek rano. O sprawie donosi Radio Opole.
Co Sanocki robił w sądzie? Jako przedstawiciel stowarzyszenia "Razem przeciw bezprawiu" przyszedł, by posłuchać jednej z rozpraw. Plakat zerwał z kolei dlatego, że zawarto na nim stanowisko sędziów, którzy "wzywają władze państwowe do zaprzestania działań niszczących fundamenty demokratycznego państwa prawa".
- Byłem oburzony, że w sądzie sędziowie, którzy powinni zachować bezstronność, którym nie wolno należeć do partii politycznych, nie wolno uprawiać agitacji, nagle się w nią angażują, wzywając obywateli do protestowania przeciwko działaniom legalnych władz Rzeczpospolitej, które zdaniem sędziów, podważają fundamenty demokratycznego państwa - tłumaczył.
Poseł mocno oburzony
Na zerwaniu plakatu nie chce poprzestać. Zapowiedział, że zabierze go na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości. Chce też złożyć skargę na prezes sądu, w którym wisiał plakat, do Sądu Okręgowego i prokuratury.
Prezes Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich będzie analizować zapis monitoringu. Wtedy podejmie decyzje, czy i w jaki sposób zareagować na incydent z udziałem posła.
Źródło: Radio Opole