Immunitet Petru zagrożony? Maciej Wąsik złożył prywatny akt oskarżenia

Maciej Wąsik oskarża Petru o pomówienie. Ryszard Petru w trakcie publicznego wystąpienia 16 lipca 2017 r. w swojej wypowiedzi przed budynkiem Sejmu nazywał Wąsika oraz ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego przestępcami.
Chodziło o sprawę z marca 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji Kamińskiego i Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas"afery gruntowej" w 2007 r.

W listopadzie 2015 r. prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich, umarzając postępowanie sądowe.

Bez uchylenia immunitetu przez Sejm sąd w danej sprawie nie może prowadzić procesu posła.

Obecny na posiedzeniu komisji pełnomocnik Wąsika argumentował, że "zgodnie z polskim prawem, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok w danej sprawie nie można osoby oskarżonej uznać za winną, a co za tym idzie, nie można nazwać jej przestępcą". Pełnomocnik wskazywał, że Petru doskonale zdając sobie sprawę z nieprawomocności wyroku ws. Wąsika i Kamińskiego, wielokrotnie nazywał polityków przestępcami.

Według pełnomocnika Wąsika, były lider Nowoczesnej pomawiał go poprzez wypowiedzi w mediach także po złożeniu aktu oskarżenia w jego sprawie.